Brutalny atak, Ukrainiec nie żyje. Prokuratura wydała komunikat

47-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa po piątkowym ataku nożownika w Chorzowie. Prokuratura wnioskuje o areszt tymczasowy - czytamy w najnowszym komunikacie przekazanym przez służby.

Atak nożownika w ChorzowieAtak nożownika w Chorzowie
Źródło zdjęć: © East News
Mateusz Dolak

Co musisz wiedzieć?

  • Zdarzenie miało miejsce w piątek w okolicach ronda przy ulicy Siemianowickiej w Chorzowie.
  • Ofiara to 52-letni obywatel Ukrainy, który zmarł, mimo prób reanimacji.
  • Podejrzanym jest mężczyzna w kryzysie bezdomności. Nie przyznaje się do winy.

Do tragedii doszło o godzinie 14.15 na ulicy Siemianowickiej, niedaleko ronda, miejsca popularnie nazywanego "Krajcokiem" w Chorzowie. 52-latek z Ukrainy został zaatakowany nożem przez mężczyznę.

Pomimo podjętej reanimacji, poszkodowany zmarł. Sprawca został ujęty przez świadków zdarzenia, a potem zatrzymany przez policjantów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wsiadł na motor mimo zatrzymania prawa jazdy. Jechał 220 km/h.

Zarzuty i wniosek o areszt

Podejrzanym o brutalny atak jest mężczyzna w kryzysie bezdomności. Mieszkańcy okolicy znali go, często dawali mu jedzenie. To osoba znana lokalnej społeczności z przebywania na popularnym skrzyżowaniu, zwanym "krajcokiem". Mieszkańcy relacjonują, że często mówił sam do siebie i zaczepiał przechodniów. Jak podawały media, w piątek miał od razu wejść do sklepu mięsnego, ukraść nóż i tym narzędziem zaatakować Ukraińca.

47-letni mężczyzna usłyszał w niedzielę zarzut zabójstwa w związku ze śmiertelnym atakiem nożem. Prokurator, oceniając zebrany materiał dowodowy, złożył do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

"47-letni mężczyzna usłyszał w chorzowskiej prokuraturze zarzut zabójstwa, w związku ze zdarzeniem, które miało miejsce w Chorzowie, w piątek. W ocenie prokuratora materiał dowodowy uzasadniał złożenie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie podejrzanego" - poinformowała w mediach społecznościowych Prokuratura Okręgowa w Katowicach.

Motyw ataku pozostaje nieznany, a śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Chorzowie.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia
Kultowa mazda z "M jak Miłość" na sprzedaż. Zawrotna cena
Kultowa mazda z "M jak Miłość" na sprzedaż. Zawrotna cena
Wydarzyło się w sobotę. Marsz PiS, ciała nastolatków i decyzja Trumpa
Wydarzyło się w sobotę. Marsz PiS, ciała nastolatków i decyzja Trumpa
Strzelanina po meczu w Missisipi. Cztery osoby zginęły
Strzelanina po meczu w Missisipi. Cztery osoby zginęły
Koszmar na Podkarpaciu. Wiktor i Maja nie żyją
Koszmar na Podkarpaciu. Wiktor i Maja nie żyją
Przy granicy Estonii pojawił się oddział Rosjan. Zamknięto drogę
Przy granicy Estonii pojawił się oddział Rosjan. Zamknięto drogę
Lidl, godzina 15.50. "Jakby przeszło stado bydła"
Lidl, godzina 15.50. "Jakby przeszło stado bydła"
"Kaczyński zaczął kampanię przed wyborami". Politolożka o marszu PiS
"Kaczyński zaczął kampanię przed wyborami". Politolożka o marszu PiS