Brutalnie skatowali kierowcę, a potem potem okradli auto
Przejeżdżającemu przez Legnicę mężczyźnie zepsuł się samochód. Gdy stanął podeszło do niego trzech mężczyzn i pomogło mu zepchnąć auto na chodnik. Za usługę zażądali 20 zł. Kiedy mężczyzna odmówił sprawcy okradli go a potem brutalnie skatowali.
Bandyci wyrwali mężczyźnie telefon z ręki, kiedy ten chciał wezwać pomoc drogową. Zaczęli bić i kopać.
Jeden z napastników zbił butelkę i tak zwanym tulipankiem próbował zadać ciosy. Gdy skatowali swoją ofiarę zaczęli plądrować samochód. Ukradli przenośny komputer, torbę sportową, 4 puszki piwa, radioodtwarzacz oraz inne przedmioty łącznej wartości prawie 3 tys.
Bezpośrednio po zgłoszeniu napadu policjanci zatrzymali po pościgu jednego ze sprawców - mówi nadkomisarz Sławomir Masojć, rzecznik legnickiej policji. - Jest nim 29-letni legniczanin. Był pijany i został przewieziony do izby wytrzeźwień. Poszukujemy pozostałych dwóch sprawców.
Za dokonanie rozboju grozi do 12 lat więzienia. W przypadku,kiedy sprawca posługuje się niebezpiecznym przedmiotem, kara ulega zaostrzeniu.
Polecamy w internetowym wydaniu www.legnica.naszemiasto.pl