Brutalne pobicie w centrum Warszawy

Do pobicia doszło w pobliżu hotelu Novotel przy ulicy Marszałkowskiej. Jak opowiadają poszkodowani, podeszło do nich trzech lub czterech mężczyzn, którzy początkowo nie zachowywali się agresywnie. Zaproponowali wspólne wyjście na wódkę. Dopiero, gdy usłyszeli odmowę, zaatakowali.

Jeden z pobitych wciąż leży w szpitalu. Ma pęknięta czaszkę.

Przyjaciele pobitych mężczyzn nagłośnili sprawę na Facebooku. Na profilu napisali: Paweł i Ksawery zostali zaczepieni przez czterech "normalnych chłopaków", którzy pytali, gdzie jest jakiś bar w okolicy i czy chłopcy nie mają ochoty na wódkę. Kiedy dostali uprzejmą odpowiedź (kto zna Pawła i Ksawerego to wie, że o innej nie może być mowy) zaatakowali.

"Event powstał dlatego, że najprawdopodobniej (takie są dane na 08 08 2012) monitoring niczego nie zarejestrował" - czytamy.

Wśród komentarzy już pojawiła się cenna wskazówka. Jeden z internautów widział chwilę wcześniej agresywnie zachowujących się młodych mężczyzn w okolicy.