Brutalne metody CIA
Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza
(CIA) stosuje brutalne metody przesłuchań czołowych terrorystów z
Al-Kaidy, co wywołuje niepokój niektórych rządowych specjalistów
ds. terroryzmu - podał czwartkowy "New York Times".
13.05.2004 | aktual.: 13.05.2004 18:58
W czasie przesłuchań grozi się aresztowanym użyciem broni i stosuje przemoc, np. zanurzając ich siłą w wodzie, aby stworzyć wrażenie, że zostaną utopieni. Tę ostatnią technikę użyto m.in. wobec Chalida Szejka Mohameda, jednego z głównych autorów planu ataku na USA 11 września 2001 r.
Wspomniane metody śledcze zostały wprowadzone po 11 września jako zespół tajnych przepisów zatwierdzonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości i CIA.
Rząd twierdzi, że nie sprowadzają się one do tortur zabronionych prawem USA. Jednak w CIA wyrażany jest niepokój, że skandal z maltretowaniem Irakijczyków w podbagdadzkim więzieniu wojskowym Abu Ghraib, badany przez komisje Kongresu i resort sprawiedliwości, skłoni do zainteresowania się też metodami przesłuchań agentów Al-Kaidy.
W Biurze Inspektora Generalnego CIA i w Ministerstwie Sprawiedliwości wszczęto dochodzenie w sprawie niewyjaśnionej śmierci trzech terrorystów przetrzymywanych przez agencję w Iraku i Afganistanie.
Przesłuchania najważniejszych terrorystów przez CIA przyniosły efekty przynajmniej w przypadku aresztowanego w kwietniu 2002 roku Abu Zubajdy, bliskiego współpracownika Osamy bin Ladena, odpowiedzialnego za werbunek nowych członków Al-Kaidy.
Dostarczył on m.in. informacje naprowadzające na trop Jose Padilli, zatrzymanego potem pod zarzutem planów budowy i zdetonowania w USA bomby radioaktywnej.