Brudziński: z kary Palikot może się tylko śmiać
Kara dla Janusza Palikota jest żadna, premier Donald Tusk nie odciął się od jego wyskoków - w ten sposób poseł PiS Joachim Brudziński odniósł się do decyzji zarządu PO w sprawie posła Palikota. - Palikot tak się przejmie naganą, jak wcześniej wszystkimi innymi karami, jakie próbował na niego nałożyć klub PO - czyli wcale. Tylko się może z tego śmiać - powiedział Brudziński.
13.01.2009 | aktual.: 13.01.2009 20:37
Zarząd PO zarekomendował prezydium klubu PO usunięcie Palikota z funkcji przewodniczącego sejmowej komisji "Przyjazne Państwo" i udzielenie mu pisemnej nagany. Klub zbierze się we wtorek w przyszłym tygodniu.
Jak dodał, również pozbawienie Palikota szefostwa komisji "Przyjazne Państwo" nie będzie dla posła PO dotkliwą karą. - Taka decyzja pozwoli mu uniknąć kompromitacji w związku z kompromitacją prac tej komisji - podkreślił poseł PiS.
Zdaniem Brudzińskiego, jedyną dotkliwą karą dla Palikota byłoby usunięcie go z partii i klubu Platformy. - Taka decyzja byłaby sygnałem, że twarz Platformy to nie jest twarz Palikota - zaznaczył.
Jak dodał, nie ma wątpliwości, że poseł Palikot - po decyzji zarządu PO - dalej będzie obrażał innych polityków.
Brudziński podkreślił też, że zarząd PO podejmując decyzję w sprawie Palikota pokazał, że premier Donald Tusk i PO firmuje swoim autorytetem zachowanie Palikota.