Browsezilla - sexprzeglądarka w natarciu?
Badacze pracujący w laboratoriach Panda Software ostrzegają, że przeglądarka Browsezilla instaluje na komputerze użytkownika adware o nazwie PicsPlace. Łączy się ono ze stronami porno, by "nabijać im" dodatkowe odsłony.
Akcja przeprowadzana jest bez świadomego udziału użytkownika. Co gorsza, złośliwe oprogramowanie uruchamia się wraz ze startem komputera i od tego momentu rozpoczyna ciche wędrówki po witrynach dla dorosłych.
27.06.2006 01:48
Jak mówią pracownicy Panda Software, twórcy aplikacji starali się upodobnić przeglądarkę do Mozilli i gwarantują, że ich produkt jest bezpieczniejszy niż inne aplikacje służące do surfowania w Internecie - choćby dlatego, że nie przechowuje historii odwiedzonych adresów.
Tymczasem programiści pracujący nad Browsezillą protestują, choć ich wytłumaczeniom daleko do jasności. Twierdzą jednak, że ich przeglądarka nie zawiera PicsPlace.
W momencie powstawania materiału pobranie ( ze strony producenta ) i sprawdzenie przeglądarki Browsezilla - http://browsezilla.org/downloads/ było niemożliwe.