Bronisław Komorowski apeluje o przełożenie manifestacji planowanych w czasie Euro 2012
Prezydent Bronisław Komorowski zaapelował, aby przełożyć zapowiadane manifestacje w czasie Euro 2012 na późniejszy termin. - Zwracam się z serdecznym apelem do wszystkich środowisk, wszystkich osób, aby przemyślały raz jeszcze swoje zapowiadane w tej chwili decyzje o organizowaniu demonstracji, marszów w okresie Euro 2012 - powiedział Komorowski.
02.05.2012 | aktual.: 02.05.2012 12:28
- Jeżeli chcemy, żeby to wielkie wydarzenie sportowe wiązało nas mocniej pozytywnymi przeżyciami, to warto przemyśleć, czy wszystkie - pewnie w znacznej mierze ważne racje, stojące za pomysłami na strajki, na demonstracje, manifestacje - po prostu przenieść na późniejszy okres - zaznaczył prezydent.
Jak przekonywał, "najważniejszym powodem, punktem odniesienia powinno być dobro Rzeczypospolitej i marzenie, aby wielki wysiłek na rzecz Euro 2012 w Polsce nie został w wymiarze emocjonalnym, ale i organizacyjnym zmarnowany".
- To od nas w znacznej mierze zależy, czy będzie dominował klimat przeżycia sportowego i wspólnoty narodowej, czy klimat rozgrywek politycznych - ocenił prezydent.
- Zwracam się jeszcze raz z serdecznym apelem o przemyślenie raz jeszcze decyzji, za którymi pewnie stoją różne, czasami i racjonalne przesłanki, ale niewątpliwie prowadzące do zmniejszenia szans na wspólnotowe przeżycie Euro 2012 w naszym kraju - podkreślił Komorowski.
Zdaniem prezydenta Mistrzostwa Europy w piłce nożnej to "niebywała szansa przeżycia wspólnotowego i urządzenia w Polsce, na rzecz Polski, wielkiego, pięknego wydarzenia sportowego, które jest jednocześnie dobrą promocją naszego kraju i naszego sportu".
Możliwość demonstracji w okresie Euro2012 zapowiadali już m.in. taksówkarze, którym nie podobają się propozycje resortu sprawiedliwości dotyczące deregulacji zawodów. Manifestacji nie wykluczają też związkowcy, którzy sprzeciwiają się rządowemu pomysłowi podwyższenia wieku emerytalnego.
List do prezydenta UEFA Michela Platiniego wystosowali oburzeni celnicy. Powiadamiają go w nim o trwającym od 12 kwietnia proteście, przeciw niedotrzymaniu przez rząd obietnic dotyczących reformy emerytur mundurowych. Do tej pory polega on na oflagowywaniu budynków. - Informujemy prezydenta UEFA, że może dojść do podobnych protestów jak w styczniu 2008 roku, a ich kulminacyjny moment może przypaść na czas Euro 2012 - mówi "Rzeczpospolitej" Sławomir Siwy, szef Związku Zawodowego CelnicyPL. Uprzedza, że dojazd gości i kibiców na mecze piłkarskie może być znacznie utrudniony. Związkowcy zarzucają rządowi ignorowanie ich postulatów.
Zapowiadane są też kolejne protesty w związku z nieprzyznaniem przez KRRiT Telewizji Trwam koncesji na nadawanie na multipleksie cyfrowym.