PolskaBrazylijskiemu mistrzowi polska zima niestraszna

Brazylijskiemu mistrzowi polska zima niestraszna

Crintanio Silva, 29-letni Brazylijczyk
wprawił w poniedziałek w osłupienie łodzian spacerujących po lesie
w Arturówku. Mimo siarczystego mrozu, roznegliżowany do pasa
ćwiczył na śniegu elementy brazylijskiej sztuki walki - capoeiry -
powiadamia "Express Ilustrowany".

24.01.2006 | aktual.: 24.01.2006 09:10

Jestem w Łodzi od dwóch miesięcy i czuję się tu wspaniale. Wcześniej śnieg widziałem tylko na filmach lub taki z waty na bożonarodzeniowej choince - mówi Crintanio Silva, instruktor capoeiry w łódzkiej szkole tej sztuki walki. Jak wyjeżdżałem z Brazylii, to wiedziałem o Polsce tylko tyle, że urodził się tu Jan Paweł II i że jest strasznie zimno.

Brazylijczyk ćwiczy sztuki walki od 13 lat. Pochodzi z 2-milionowego miasta Salvador Da Bahia, uznawanego za stolicę capoeiry. W Łodzi ujęła go serdeczność ludzi i... piękne kobiety. Łodzianki są po prostu śliczne- mówi instruktor. To bardzo miłe zaskoczenie, podobnie jak inne - w wielu domach widziałem wiszące na ścianach zdjęcia brazylijskich piłkarzy, a nawet flagi mojego kraju.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)