Brazylia ogłosiła trzydniową żałobę narodową
Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da
Silva ogłosił w sobotę trzydniową żałobę narodową po tragicznej
katastrofie samolotu Boeing 737-800, w której najprawdopodobniej
zginęło 155 osób - poinformował rzecznik urzędu prezydenckiego
Andre Singer.
Spadochroniarze wojskowi zrzuceni w rejonie katastrofy nie odnaleźli dotychczas żadnych żywych osób. Właściwa akcja ratunkowa dopiero się rozpoczyna bowiem żołnierze przygotowują w gęstej dżungli lądowisko dla helikopterów.
Władze korzystają też z pomocy indiańskich tropicieli w celu wytyczenia możliwych szlaków prowadzących do miejsca katastrofy, która nastąpiła w wyjątkowo trudnym terenie dorzecza Amazonki.
Przedstawiciel władz lotniczych Infraero, Jose Carlos Pereira, poinformował, że wygląd wraku wskazuje na to, że samolot uderzył w ziemię dziobem. Zasugerował tym samym, że szanse na to, by ktoś przeżył katastrofę, są bardzo nikłe.
Jeśli te sugestie potwierdzą się, byłaby to najtragiczniejsza katastrofa lotnicza w historii Brazylii.
Do katastrofy samolotu Boeing 737-800 tanich linii lotniczych Gol, lecącego z miasta Manaus do stolicy kraju Brasilii, doszło po powietrznej kolizji z małym odrzutowcem typu Legacy 600 - podały w sobotę brazylijskie władze i media.