PolskaBraun: z ustawą o rtv "działy się dziwne rzeczy"

Braun: z ustawą o rtv "działy się dziwne rzeczy"

W toku prac nad projektem ustawy o radiofonii i telewizji "działy się dziwne rzeczy" - oświadczył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusz Braun w czasie sobotnich zeznań przed sejmową komisją śledczą.

15.03.2003 | aktual.: 15.03.2003 10:54

Obraz
© (RadioZet)

"Chodzi o fakty, o zadziwiający ciąg nieprawidłowości, niejasności, błędów towarzyszących ustawie o rtv, które omawiałem przez kilka godzin. Dziś chce potwierdzić - działy się dziwne rzeczy" - powiedział Braun.

"Przypomnę kilka dziwnych rzeczy. Rząd konsekwentnie stwierdza, że jest w sprawie ustawy kompromis z nadawcami prywatnymi. Nadawcy prywatni konsekwentnie stwierdzają, że nie ma w tej sprawie kompromisu z rządem" - dodał. Braun podkreślił, że nie da się, aby oba te zdania były jednocześnie prawdziwe - jedno musi być nieprawdziwe.

Szef KRRiT powiedział też, że "w projekcie przygotowanym przez resort kultury i rozpatrywanym przez rząd jest słowo 'czasopisma', a w druku sejmowym słowa 'czasopisma' nie ma". "Potem po kilku dniach pojawia się sprostowanie, że to słowo ma jednak być" - wyjaśniał.

Obraz
© (PAP)

Według Brauna, są też dwie wersje sejmowego druku nr 341 i w każdej jest co innego. "Ale druk sejmowy nr 341 kryje więcej tajemnic; zamieszczono w nim projekty rozporządzeń KRRiT, których członkowie KRRiT nigdy wcześniej nie widzieli na oczy" - mówił.

"Czyżby rząd chciał pomóc Krajowej Radzie, zastąpić ją zanim jeszcze zostanie zlikwidowana i przygotować w jej imieniu projekty?" - pytał szef KRRiT. Dodał, że treść tych projektów zdumiewająco przypomina to, co było już przygotowane w departamencie prawnym KRRiT, ale jeszcze do członków Krajowej Rady nie trafiło.

"Kiedy druk sejmowy został opublikowany, trafił do rąk członków KRRiT, ta sprawa została postawiona na posiedzeniu, pani dyrektor Sokołowska kierująca departamentem prawnym złożyła na posiedzeniu Rady formalne oświadczenie, że projektów nie przekazywała" - wyjaśniał Braun. "Nie wiem, czy znowu wracamy do dyskusji o krasnoludkach" - dodał.

Zdaniem Brauna, inne tajemnice jest związane są z przepisami antykoncentracyjnymi oraz z rozdziałem o multipleksach cyfrowych. Dodał, że w tej ostatniej kwestii była nie tylko autopoprawka rządu, ale też obszerna poprawka do tej autopoprawki, którą na posiedzeniu podkomisji sejmowej redagował przedstawiciel ministerstwa infrastruktury.

"W efekcie nastąpiła taka rewolucja rozdziału, że Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty uzyskał bardzo rozległe kompetencje łącznie z prawem pozbawiania nadawcy zezwolenia na nadawanie, ze względu na ochronę interesów kultury narodowej i dobrych obyczajów. Nie pomyliłem się. W telewizji cyfrowej ochroną interesów kultury narodowej i dobrych obyczajów miała się już nie zajmować KRRiT, tylko Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty" - powiedział Braun.

Dodał, że dopiero eksperci powołani przez marszałka Sejmu Marka Borowskiego zakwestionowali ten pomysł, wskazali liczne błędy, z których zasadniczy to niekonstytucyjność.

Zdaniem Brauna, również przez kilka miesięcy reprezentowanie rządu przy tej ustawie nie miało podstaw prawnych. "Jak się okazało nie było możliwe, aby reprezentowanie rządu w tej sprawie mogło się odbywać za pośrednictwem szefa gabinetu politycznego premiera" - dodał. Szefową gabinetu jest Aleksandra Jakubowska, wcześniej wiceminister kultury. Pilotowała ona prace nad projektem gdy była wiceministrem. Gdy zaczęła kierować gabinetem Prezesa Rady Ministrów przez pewien czas nadal reprezentowała rząd w kwestii nowelizacji. Wycofała się z tego mówiąc, że ekspertyzy prawne wykazały, iż powinien to robić resort kultury.(reb)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy nazwa "Rywingate" dla afery zapoczątkowanej artykułem z 27 grudnia w "GW" jest wciąż zasadna? Czy "niemoralna propozycja" Lwa Rywina spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
ustawaprzesłuchaniekomisja śledcza
Zobacz także
Komentarze (0)