PolskaBrat zmarłego przed 27 laty Tadeusza Wądołowskiego chce wznowienia śledztwa ws. śmierci w areszcie

Brat zmarłego przed 27 laty Tadeusza Wądołowskiego chce wznowienia śledztwa ws. śmierci w areszcie

Chce, by prawda o śmierci brata ujrzała "światło dzienne". Brat zmarłego 27 lat temu Tadeusza Wądołowskiego domaga się wznowienia śledztwa w sprawie jego śmierci w celi policyjnego aresztu - podaje portal tvn24.pl

- Chcę wierzyć, że prawda o śmierci mojego brata, która dla nas nigdy nie była "nieoczywista" będzie mogła ujrzeć światło dzienne, a osoby winne tamtej zbrodni poniosą zasłużoną karę - argumentuje Jerzy Wądołowski. Skierował już w tej sprawie oficjalny wniosek do IPN-u i Prokuratora Generalnego. - Skala braków i zaniechań w śledztwie prowadzonym przez nich w latach 80/90. jest wręcz niewiarygodna - podkreśla pełnomocnik Wądołowskiego.

Tadeusza Wądołowskiego zatrzymano 21 października 1986 w Gdyni za kradzież kury. Zmarł tego samego dnia w celi - zaledwie trzy godziny od aresztowania. Według śledczych - z powodu ataku serca. Rodzina zmarłego jest jednak pewna, że śmierć nastąpiła w wyniku pobicia przez funkcjonariuszy.

Śledztwo z 2007 roku wykazało, że przyczyną śmierci mężczyzny był zawał. Postępowanie umorzono w 2010 r.

Teraz brat Tadeusza Wądołowskiego - Jerzy Wądołowski - domaga się wznowienia śledztwa przez IPN. Skierował w tej sprawie formalne pismo zarówno do Instytutu, jak i Prokuratora Generalnego.

Pełnomocnik Wądołowskiego, Karol Orzechowski przekazał, że po analizie akt zgromadzonych w IPN ma "uzasadnione podstawy" twierdzić, że ówcześni prokuratorzy Prokuratury Rejonowej w Gdyni, którzy badali sprawę śmierci Tadeusza Wądołowskiego popełnili zbrodnię komunistyczną polegającą na niedopełnieniu obowiązków.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)