Braki w budżecie PKP w Małopolsce
Dodatkowe 2 mln zł przekaże Urząd
Marszałkowski jako dofinansowanie tegorocznych kolejowych
przewozów pasażerskich w Małopolsce. Na domknięcie tegorocznego
budżetu Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP i tak
zabraknie ponad 20 mln zł - zapowiada "Dziennik Polski".
Na początku roku dotacja dla kolei wynosiła 27 mln zł (osobną dotację - 1,1 mln zł - ma kolejka z Krakowa na lotnisko w Balicach). Spółka PKP Przewozy Regionalne nie zgadzała się na taką kwotę i przez kilka miesięcy nie podpisywała umowy z Urzędem Marszałkowskim. Przeciwko zbyt niskiej dotacji protestowały także kolejarskie związki zawodowe.
Przed wakacjami z rozkładu jazdy zniknęło 99 pociągów. Po analizie wpływów do budżetu województwa za I półrocze Urząd Marszałkowski zgodził się przekazać kolei dodatkowe 6,2 mln zł. To spowodowało, że do rozkładu jazdy pociągów przywrócono 22 połączenia.
Podczas sierpniowej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego niektórzy radni proponowali, by dotację zwiększyć nawet o 15 mln zł. Radni zgodzili się wycofać swoje wnioski pod warunkiem, że Zarząd Województwa rozważy kolejne zwiększenie puli pieniędzy na przewozy kolejowe o kwotę nie mniejszą niż 4 mln zł. Zarząd znalazł w budżecie połowę tej kwoty.
Ostateczna decyzja o zwiększeniu dotacji dla kolei należy do sejmiku. Jeżeli radni poprą propozycję zarządu, wtedy tegoroczna dotacja wzrośnie do 35,2 mln zł. Tegoroczny deficyt Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych to 55,3 mln zł, więc do domknięcia jego budżetu zabraknie 20,1 mln zł. (PAP)
