"Brak Polski w G‑20 to wielka porażka rządu i Tuska"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że wielką porażką premiera Donalda Tuska i jego rządu jest to, że Polska nie znalazła się w grupie państw G-20. Według wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, zarzut ten wynika z braku zrozumienia światowych relacji gospodarczych przez prezesa PiS.
26.09.2009 | aktual.: 26.09.2009 17:19
- Jest wielką porażką rządu Donalda Tuska i osobiście Donalda Tuska, że nie potrafił Polski wprowadzić do G-20 - powiedział prezes PiS. Według niego, rząd prowadzi obecnie "minimalistyczną politykę gospodarczą" i jednym ze skutków jest właśnie nieobecność w G-20.
- Bardzo żałuję, że Polski w G-20 nie ma, bo to się nam po prostu należy z tego powodu, że mieścimy się w tej grupie w sensie gospodarczym i dlatego, że jesteśmy liderem pewnej części Europy - podkreślił Jarosław Kaczyński. Jak zaznaczył, polska gospodarka plasuje się na świecie, według trzech najistotniejszych rankingów, od 18 do 21 miejsca, z tym, że przed naszym krajem jest Tajwan, który nie ma pełnej podmiotowości międzynarodowej.
Pawlak odnosząc się do zarzutów prezes PiS podkreślił, że tylko nie rozumiejąc relacji w światowej gospodarce można stawiać takie oskarżenia. - G-20 to nie jest społeczność, która jest reprezentatywna dla świata. Zamiast rozpaczać i płakać w kąciku, że jesteśmy nieobecni na nieformalnym z punktu widzenia prawa międzynarodowego spotkaniu, powinniśmy podejmować aktywne i pomysłowe działania jako reprezentant i rzecznik interesów krajów Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział Pawlak podczas obrad Rady Naczelnej PSL.
W jego ocenie, istotne jest, aby Polska stała się rzecznikiem i reprezentantem interesów państw Europy Środkowo-Wschodniej. - To powinna być nasza główna myśl, aby Polska była takim rzecznikiem, a wtedy na pewno będziemy mieli dużo większe znaczenie, niż w pojedynkę walczyć o pozorne symbole - podkreślił wicepremier.
W G-20 reprezentowane jest siedem największych gospodarek świata (USA, Wielka Brytania, Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia) a także niektóre tzw. gospodarki wschodzące (jak Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) oraz Unia Europejska.