PolskaBrachmański wygwizdany i wytupany

Brachmański wygwizdany i wytupany

Szef MSWiA Ryszard Kalisz mówi, że nic nie wie na temat tego jakoby oficerowie CBŚ wygwizdali jego zastępcę - Andrzeja Brachmańskiego. Tymczasem, wedle relacji świadków, nadzorujący pracę policji Brachmański został wygwizdany i wytupany po tym, jak podczas narady z okazji pięciolecia istnienia Centralnego Biura Śledczego zaatakował byłego wicekomendanta policji Adama Rapackiego.

Minister Kalisz mówi, że relacja jaką złożył mu Brachmański była inna. Była polemika, ale o żadnym wytupaniu nie słyszałem - powiedział minister Kalisz. Andrzej Brachmański miał mieć pretensje do Rapackiego za wypowiedź jakiej udzielił jednej z gazet. Koledzy z CBŚ stanęli po stronie generała Rapackiego. Minister Kalisz mówi, że wedle relacji Brachmańskiego, poszło o to kto jest twórcą Centralnego Biura Śledczego. Ryszard Kalisz mówi, że gazetę czytał, a Adam Rapacki nie powinien sobie tylko przypisywać zasług.

Oficerowie CBŚ - wedle relacji świadków - odebrali gwałtowną krytykę z ust Brachmańskiego jako niezadowolenie z pracy Biura w kluczowych sprawach powiązanych z SLD, jak na przykład afera Starachowicka. Stąd gwizdy, tupanie, a nawet obelgi jakie miano rzucać w kierunku wiceszefa MSWiA.

Sprawy nie chce komentować genarał Rapcki. Sam Andrzej Brachmański, obecnie jest poza granicami kraju. Nie ma z nim kontaktu, a w Warszawie ma być dopiero w poniedziałek.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)