Brachmański: ministerstwo wyjaśnia sprawę tragedii z Łodzi
Do Łodzi udali się przedstawiciele resortu, którzy mają ustalić, kto dopuścił do wydania policjantom ostrej amunicji - poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Andrzej Brachmański. W nocy z soboty na niedzielę od policyjnych kul podczas zamieszek w miasteczku akademickim zginął 19-letni chłopak, a 23-letnia dziewczyna została ciężko ranna.
Andrzej Brachmański - gość "Salonu Politycznego Trójki" - powiedział, że kontrola ministerstwa ma wyjaśnić, kto popełnił błąd polegający na tym, że w jednym miejscu stała gumowa i ostra amunicja. Wicemininister podkreślił równocześnie - zaprzeczając informacjom, które pojawiły się w prasie - że naboje gumowe i ostre nie mają różnych kolorów. Powiedział, że ich kolor zależy od rodzaju opakowania stosowanego przez producenta.
Andrzej Brachmański dodał, że jeszcze przed tragicznymi wydarzeniami w Łodzi w ministerstwie pojawiła się kwestia konieczności przeglądu procedur postępowania policji w podobnych przypadkach. Wiceminister spraw wewnętrznych podkreślił również, że trzeba wzmocnić siły prewencyjne policji i poprawić ich wyposażenie.