Bp Pieronek: SLD nie może wyleczyć się z antykościelności
Sojusz Lewicy Demokratycznej nie może się
wyleczyć z antykościelności - powiedział rektor
Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie bp Tadeusz Pieronek,
komentując sobotnią konferencję programową SLD o roli Kościoła w
Państwie. Jej uczestnicy zdecydowanie domagali się rozdzielenia
Kościoła od państwa.
Według biskupa Pieronka, jest to "stara piosenka" wyciągana przez SLD z lamusa przed wyborami. "Jak trwoga, to do Boga", a w przypadku SLD, jak "trwoga, to przeciw Bogu", bo mniej więcej takie jest zawołanie polskiej lewicy, powiedział biskup.
SLD nie może się wyleczyć z tej antykościelności. Bo przecież poprzez całe lata te stosunki były układane i w ustawie o stosunku państwa do Kościoła i w konkordacie. I jest spokój - podkreślił bp Pieronek. Dodał, że "widocznie komuś zależy" na tym, żeby spokoju nie było.
Zdaniem biskupa Pieronka, jeśli chodzi o fundusz kościelny, to w Komisji Konkordatowej ta kwestia jest już rozpatrywana od 2001 roku. To jest rzecz do zrewidowania. Lepiej by było, żeby nie obowiązywały prawa dotyczące finansów Kościoła, które ustanowili komuniści w 1950 roku, tym bardziej, że to było ciągle manipulowane i jest manipulowane do dziś - oświadczył biskup.
Bp Pieronek uważa, że można rozmawiać i trzeba rozmawiać, ale nie w atmosferze kampanii wyborczej i ratowania rozpływającego się SLD.
Nie chcemy walki z Kościołem, nie zamierzamy wyciągać broni i ulegać emocjom. Trzeba sobie jednak powiedzieć, w których obszarach będziemy szli razem, a w których będziemy się spierać - powiedział przewodniczący SLD Krzysztof Janik podczas konferencji programowej Sojuszu na temat roli Kościoła w państwie.
Za zbytnią uległość wobec Kościoła krytykował liderów SLD także inny uczestnik konferencji Czesław Janik. Jego zdaniem rozdział Kościoła od państwa jest koniecznością. Lewica musi w końcu powiedzieć Kościołowi non possumus - ocenił.