Bp Pieronek: Hitler również zasługuje na mszę
- Miłość nie zna granic. Dlatego również Hitler zasługuje na mszę - mówi w rozmowie z tygodnikiem "Przekrój" bp Tadeusz Pieronek, były sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski. Czy kocha ojca Rydzyka - na to pytanie odpowiada, że nie ma z tym żadnego problemu.
19.12.2011 | aktual.: 19.12.2011 10:29
- Bóg jest wymagający. Samo uczucie do niego byłoby prostsze, gdyby nie jego oczekiwania wobec nas. Podobieństwo do Boga nie jest bezpłatne. Człowiek musi się wywiązywać z pewnych obowiązków wobec niego - mówi biskup.
- Złych ludzi, którzy sprawiają nam ból, można kochać. Dzięki przebaczeniu. Są tacy, którzy potrafią przebaczyć nawet zabójcy własnego dziecka - mówi Pieronek. Dodaje też, że nie ma problemu z miłością do o. Rydzyka. - Jako sekretarz Konferencji Episkopatu podpisywałem z nim umowę na prowadzenie radia i liczyłem, że jej dotrzyma. No cóż - zawiesza głos. Widujemy się czasem, pozdrawiamy. Uczucie się buntuje, ale w końcu jesteśmy ludźmi. On i ja popełniamy błędy - stwierdza biskup.
Reaguje, gdy coś go razi, jednak stara się nie krytykować samych ludzi, tylko ich postawy. - Choć nie ukrywam, że czasem przesadzam - mówi. Jednak stwierdza, że stara się robić to żartem, choć często jego żarty odbierane są jako złośliwość. Dlatego stara się unikać dworowania z osoby, która go nie zna.