Boże Ciało w Polsce
Czy nie trzeba rewolucji moralnej, żeby oderwać się od tego, co
jest złe? - pytał prymas Polski, kard. Józef Glemp podczas homilii, wygłoszonej na zakończenie głównych uroczystości Bożego Ciała w Warszawie. Boże Ciało to jedno z najważniejszych świąt obchodzonych przez Kościół katolicki.
Uroczystości rozpoczęła przedpołudniowa msza święta pod przewodnictwem arcybiskupa Luksemburga Fernanda Francka w warszawskiej bazylice św. Krzyża.
W uroczystości uczestniczyli prymas Polski kardynał Józef Glemp, parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych stolicy, rektorzy warszawskich wyższych uczelni, wojsko oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy stolicy.
Po mszy świętej ruszyła barwna procesja eucharystyczna do czterech ołtarzy ustawionych na Krakowskim Przedmieściu. Przewodniczył jej prymas Polski, kard. Józef Glemp, który przy ołtarzu przed kościołem św. Anny wygłosił homilię.
Czy nie trzeba rewolucji moralnej, żeby oderwać się od tego, co jest złe? - pytał prymas Polski, kard. Józef Glemp podczas homill, dodając że nie wolno tolerować na przykład jazdy samochodem po pijanemu, aborcji i rozpowszechniania się narkomanii.
W przesłaniu pasterskim wygłoszonym podczas uroczystości kard. Glemp mówił o tym, że brak dofinansowania leków dla osób schorowanych i starszych, krytykując jednoczesne dofinansowanie środków antykoncepcyjnych.
Nawiązując do sprawy lustracji prymas mówił, że teczki przechowywane w IPN mogą oznaczać wstyd i ból. Dodał, że trzeba patrzeć na sprawę lustracji z perspektywy "struktury zła", które zmuszało do współpracy z SB w PRL. Kościół chce pomagać w zwalczajniu zła poprzez swoją modlitwę o adorację Najświętszego Sakramentu - podkreślił prymas.
Ołtarze, do których odbyła się procesja, zostały przygotowane przez siostry Wizytki, wojsko, harcerzy, rzemieślników i studentów.
Katolickie święto Bożego Ciała zostało ustanowione w 1264 roku przez papieża Urbana IV. Tego dnia wierni publicznie wyznają wiarę w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, niesionym w procesji do czterech ołtarzy.