Borys Budka: nie wierzę, że PiS ma twarz Andrzeja Dudy
Minister sprawiedliwości Borys Budka zapytany przez "Gazetę Wyborczą" czy boi się powrotu PiS, odpowiada przecząco, ale uważa, że dla Polski nie byłoby to dobre rozwiązanie.
- Nie wierzę, że PiS ma twarz Andrzeja Dudy. PiS to nadal prezes Kaczyński i wiceprezes Macierewicz. Jesienią istnieje realne zagrożenie, że oni powrócą. Boję się, że wtedy zostałaby zahamowana droga integracji z Unią Europejską, dobrych relacji z sąsiadami i rozwoju gospodarczego, mówi Budka.
Dopytywany czy popiera jednomandatowe okręgi wyborcze, nowy szef resortu sprawiedliwości odpowiada: "stawianie tezy, że JOW-y są lekarstwem na wszystko, jest całkowicie błędne. Gdyby patrzeć na to od strony stabilizacji państwa, jednomandatowe okręgi do Sejmu na pewno byłyby w interesie PO. Czy byłyby w interesie demokracji? Mam wątpliwości, bo w systemie JOW-ów, co widać na przykładzie Wielkiej Brytanii, nawet ktoś z poparciem 20 proc. może nie mieć szans na mandat".
W wyborach senackich dwie największe partie - PO i PiS - obsadziły 94 na 100 senatorów, przypomina Budka.