Borusewicz do Polonii: jesteśmy z was dumni
Cała Polska jest dumna z rodaków mieszkających na Syberii, gdyż pokazujecie, że pomimo przebywania od kilku pokoleń poza ojczyzną, można nosić Polskę w sercu - powiedział w Irkucku marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
05.09.2010 | aktual.: 05.09.2010 21:47
Wraz z delegacją polskich parlamentarzystów oraz grupą działaczy polonijnych i przedstawicieli biznesu marszałek, który jest konstytucyjnym opiekunem Polonii, wziął udział w obchodach 20-lecia Polskiej Autonomii Kulturalnej "Ogniwo" w Irkucku.
- Rodacy przyjechaliśmy do was z daleka i nie żałujemy tego. Kontakt z wami wzbogaca nas i pokazuje, że można być poza Polską przez kilka pokoleń, ale można tę Polskę nosić w sercu - powiedział Borusewicz.
Podkreślił, że cała Polska jest dumna z rodaków mieszkających na Syberii. Zapewnił, że ojczyzna nigdy o nich nie zapomni i zawsze będzie wspierać.
- Jesteśmy z was dumni i wy także możecie być dumni z Polski, bo Polska jest pięknym krajem, rozwija się i staje się bogata. (...) Polska też nie zapomina o swoich rodakach, dzieciach rozsianych po całym świecie. Jesteśmy tutaj na Syberii żeby pokazać, iż Polska - wasz kraj rodzinny, kraj waszych przodków - pamięta o was i wspiera - zaznaczył marszałek Senatu.
Borusewicz podziękował syberyjskiej Polonii za ich aktywną działalność na rzecz kultywowania polskiej tradycji i historii. Szczególne podziękowania przekazał obecnemu prezesowi autonomii Eugeniuszowi Wrzaszczowi oraz nestorce tutejszego ruchu polonijnego Izoldzie Nowosiołowej, której wręczył Kartę Polaka.
- Bez takich ludzi marszałek i senatorowie nie mogliby się z Polakami spotkać i nawiązać kontakt. Dziękujemy za tych wszystkich, którzy poprzez pracę społeczną poświęcają się dla innych - powiedział marszałek.
Wrzaszcz powiedział, że dla irkuckiej Polonii przyjazd polskiej delegacji to bardzo duże wyróżnienie i zapewnienie, że Polska o swoich rodakach żyjących na drugim końcu świata rzeczywiście pamięta.
- To wielki dzień dla nas, że możemy gościć tak zacnych gości w naszym domu. Staramy się jak tylko możemy pielęgnować polskość i ją przekazywać następnym pokoleniom, choć nie jest to łatwe - podkreślił.
Największym problemem - jak mówił prezes "Ogniwa" - jest brak warunków lokalowych. - Od 20 lat nie mamy gdzie się podziać. Spotykamy się raz tu raz tam, czasami po domach. Tylko na uroczystość rocznicową władze udostępniły nam salę konferencyjną za co oczywiście dziękujemy, choć bardzo byśmy chcieli, aby w tej sprawie coś się zmieniło - zaznaczył.
Szczęścia i radości z otrzymania Karty Polaka nie kryła Izolda Nowosiołowa, urodzona w 1927 roku w rodzinie powstańca styczniowego zesłanego na Syberię. Przyznała jednak, że na taki dokument czekała zbyt długo.
- Gdybym Kartę Polaka otrzymała nie dzisiaj, lecz kilka lat temu to byłoby bardzo dobrze. W Polsce mieszka moja krewna Helena Koperska i ja bym pojechała do niej. Teraz to ja już za stara. Będzie to piękna pamiątka w rodzinie - powiedziała.
Polskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe "Ogniwo" powstało w Irkucku w 1990 roku. Nazwa organizacji symbolizuje nierozerwalną więź Polonii irkuckiej z ojczyzną. Obecnie "Ogniwo" liczy kilkuset członków biorących aktywny udział w życiu irkuckiego środowiska polonijnego. Stowarzyszenie skupia głównie potomków polskich zesłańców po powstaniu styczniowym. Jej głównym celem jest odrodzenie polskości oraz krzewienie polskiej kultury na Syberii.
Przy organizacji działają trzy zespoły twórcze. Na uwagę zasługuje cyklicznie organizowana Letnia Szkoła Języka i Kultury Polskiej nad Bajkałem z udziałem wykładowców z Polski, finansowana ze środków Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Organizacja podejmuje także działania badawcze i popularyzacyjne, dotyczące zesłańców polskich koordynowane przez profesora Bolesława Szostakowicza, autora pierwszego tomu serii "Biblioteka polsko-syberyjska".
Andrzej Gajcy