Borowski: zastrzeżenia Rokity do biopaliw bezzasadne
Zastrzeżenia Jana Rokity (PO) do projektu ustawy o biopaliwach są bezzasadne - powiedział w Sejmie marszałek Marek Borowski. Dlatego, jak dodał, odbędzie się głosowanie nad projektem.
"Sporządzona została ekspertyza, przejrzane dokumenty, odbył się Konwent Seniorów, zastrzeżenia i obawy pana posła Rokity okazały się bezzasadne, dlatego nie ma przeszkód, aby głosować nad tym projektem" - powiedział dziennikarzom Borowski.
Dodał, że "mamy do czynienia z nową ustawą, niektóre przepisy zostały zmienione". "Pan poseł Rokita, aczkolwiek jest posłem doświadczonym i wybitnym, także ma prawo do błędu" - uważa Borowski.
Odłożenia decyzji w sprawie ustawy o biopaliwach domagała się Platforma Obywatelska. Szef klubu Jan Rokita uważa, że wraz ze sprzedażą przez Skarb Państwa Kompanii Spirytusowej "Wratislavia" firmie Bartimpex, należącej do Aleksandra Gudzowatego, sprzedane zostały najważniejsze artykuły ustawy o biopaliwach.
Poseł wskazał, że w umowie uzależniono wykonanie zobowiązań firmy Bartimpex wobec Skarbu Państwa od wejścia w życie ustawy o organizacji rynku ekopaliw ciekłych z artykułami 1, 2, 3, 9, 11, 14, 19, 20, 23. To, zdaniem Rokity, "9 precyzyjnie ponumerowanych przepisów, które miały gwarantować interesy firmy Bartimpex".
Rokita poprosił Borowskiego, aby ten powołał specjalny zespół ekspertów, który miałby ustalić, czy w przepisach ustawy, nad którą ma głosować Sejm, znajdują się przepisy sprzedane - zdaniem Rokity - przez rząd prywatnej firmie.
"Wiedza moja i pana Marszałka co do umowy i co do raportu jest identyczna. Wiedza, że dziewięć przepisów ustawy zostało włączonych do umowy prywatyzacyjnej między mną a panem Marszałkiem jest taka sama. Różnic co do faktów nie ma. Różnice są co do standardów. Pan Marszałek uważa, że taki sposób działania jest OK. Ja uważam, że taki sposób działania nie odpowiada standardom przyzwoitego państwa. I jest między nami zasadnicza różnica" - powiedział z kolei w czwartek dziennikarzom Rokita.