PolskaBOR wyjaśnia sprawę pocisku z kancelarii premiera

BOR wyjaśnia sprawę pocisku z kancelarii premiera

Biuro Ochrony Rządu wyjaśnia, w jaki sposób
w budynku kancelarii premiera znalazł się niewybuch i jakie
zagrożenie mógł stanowić dla osób pracujących w budynku -
poinformował rzecznik Biura Dariusz Aleksandrowicz.

BOR wyjaśnia sprawę pocisku z kancelarii premiera
Źródło zdjęć: © PAP

21.11.2007 | aktual.: 21.11.2007 13:12

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9415873,kat,32834,galeriazdjecie.html )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9415873,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Bomba u premiera

We wtorek po znalezieniu pocisku, pochodzącego prawdopodobnie z czasów II wojny światowej, z budynku kancelarii ewakuowano przebywające w nim osoby.

Jak wyjaśnił Aleksandrowicz, po zakończeniu postępowania zapadnia decyzja, czy zostaną sprawdzone - pod względem ewentualnych niewybuchów - także inne obiekty rządowe.

Musimy wyjaśnić, jaki to pocisk, skąd wziął się w kancelarii, czy rzeczywiście pochodził z II wojny światowej i jakie zagrożenie mógł stanowić dla osób przebywających w budynku - powiedział Aleksandrowicz. Dodał, że Biuro czeka m.in. na ekspertyzy pirotechników; zabezpieczono też już m.in. zdjęcia, które zrobiono na miejscu znalezienia niewybuchu.

We wtorek wieczorem ewakuowano osóby przebywające w budynku kancelarii premiera. Pocisk znalazła ekipa remontowa w świetliku w stropie nad holem - przed salą kolumnową, w środkowym skrzydle budynku. Jak oceniono wstępnie, jest to pocisk pochodzący z czasów II wojny światowej.

W sumie budynek puściło ponad sto osób, w tym premier Donald Tusk. Pocisk ok. godz. 22 wojskowi saperzy przewieźli na poligon.

Z informacji znajdujących się na stronach kancelarii wynika, że budynek pochodzi z początku XX wieku. We wrześniu 1939 r., w czasie oblężenia Warszawy, gmach został zbombardowany. Parter budynku i skrzydło północne zajęte zostały na koszary SS. Natomiast zrujnowane skrzydło południowe wraz z przyległym ogrodem stało się miejscem egzekucji ludności Warszawy i palenia zwłok, m.in. więźniów Gestapo.

Gruntowana przebudowa budynku zaczęła się w 1946 r. i trwała dwa lata. Wtedy właśnie w skrzydle środkowym nadbudowano tzw. salę kolumnową, a od frontu dobudowano trzecie piętro. Ponieważ gmach przeznaczono na siedzibę Rady Państwa, hol główny, klatka schodowa prowadząca na I piętro oraz niektóre sale uzyskały charakter reprezentacyjny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)