ŚwiatBoom urodzeń na Pitcairn

Boom urodzeń na Pitcairn

Prawdziwego boomu demograficznego doświadczyła wyspa Pitcairn na południowym krańcu Pacyfiku, przez podróżników nazywana najbardziej oddalonym od Polski miejscem na Ziemi. Przyszło tam na świat... jedno dziecko.

16.09.2003 | aktual.: 16.09.2003 11:27

W nocy z niedzieli na poniedziałek 31-letnia Nadine Christian, żona Randalla, powiła tam córkę, Emily Rose. Były to pierwsze od 17 lat narodziny dziecka na wyspie, która, według danych z lipca br., liczyła 47 mieszkańców. W okresie demograficznego wyżu w latach 30. ubiegłego stulecia, Pitcairn zamieszkiwały 233 osoby.

Nowa obywatelka wyspy jest potomkiem, w dziewiątym pokoleniu, angielskiego żeglarza Fletchera Christiana. Przeszedł on do historii jako przywódca głośnego buntu w 1789 r. na brytyjskim statku "Bounty". W 1790 r. zbuntowana załoga, wraz z porwanymi Tahitankami dotarła do bezludnej wówczas wyspy - leżącej w połowie drogi między Nową Zelandią i Peru - i tam się osiedliła. Po wielu perturbacjach, w 1893 r. na Pitcairn powstał pierwszy lokalny rząd. Od 1898 r. wyspa pozostaje pod jurysdykcją brytyjską.

Mierząca 1,6 km szerokości i 3,2 km długości wyspa jest administrowana przez W.Brytanię z oddalonej o 5.300 km placówki dyplomatycznej w Nowej Zelandii. Od 2000 r. Pitcairn ma też własną domenę internetową - pn, co uczczono wydaniem specjalnego, okrągłego znaczka pocztowego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)