Boniecki: krzepiące wieści z Watykanu, ale pozostaje niepokój
Wiadomością o opuszczeniu przez Jana Pawła II szpitala należy się cieszyć, ale pozostaje zawsze niepokój, by nie doszło do kolejnej infekcji - powiedział redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" ks. Adam Boniecki.
13.03.2005 | aktual.: 13.03.2005 19:41
To jest dowód, że w tej chwili nie ma konieczności pobytu Ojca Świętego w szpitalu i można mu zapewnić opiekę domową. I z tego się należy cieszyć, bo to oznacza, że jego stan zdrowia nie pogarsza się - powiedział ks. Adam Boniecki.
Dodał, że krzepiące są także informacje z Rzymu, iż Jan Paweł II "ma sporo sił i podobno jest w dobrym nastroju".
Jednak "pozostaje zawsze niepokój, by nie nastąpiło zakażenie czy kolejna infekcja, które są bardzo niebezpieczne" - uważa ks. Boniecki.
Jan Paweł II, po osiemnastodniowej kuracji w rzymskiej klinice Gemelli, powrócił w niedzielę około godziny 18.40 do swego apartamentu w Pałacu Apostolskim.