Bomby znów wybuchają w Bagdadzie, 4 zabitych, 13 rannych
Seria eksplozji wstrząsnęła Bagdadem, zabijając co najmniej cztery osoby, raniąc 13 i przerywając względny spokój, jaki panował od piątku, kiedy w stolicy obowiązywał przez jeden dzień zakaz ruchu kołowego.
Przed południem w południowo-wschodniej części miasta było słychać w krótkim odstępie czasu pięć eksplozji pocisków moździerzowych. Na razie nie wiadomo, gdzie dokładnie spadły i czy ktoś ucierpiał w tym ataku.
Kilka minut wcześniej zamachowiec samobójca wjechał samochodem- bombą na patrol policyjny koło Uniwersytetu Mustansirija we wschodnim Bagdadzie, zabijając dwóch policjantów i raniąc trzech.
Rano w sunnickiej dzielnicy Azamija bomba eksplodowała w pobliżu przejeżdżającego samochodu policyjnego i zabiła policjanta oraz przypadkowego przechodnia. Pół godziny później bomba samochodowa wymierzona w patrol policyjny wybuchła w śródmieściu Bagdadu i raniła co najmniej siedem osób.