Bomba ukryta w drukarce - "ślady typowe dla Al‑Kaidy"
Przechwycone pakunki z bombami, które wysłano z Jemenu do USA, mają cechy charakterystyczne dla Al-Kaidy. Poinformowała o tym zarówno amerykańska sekretarz bezpieczeństwa narodowego Janet Napolitano, jak i policja w Dubaju. Materiały wybuchowe były ukryte w drukarce komputerowej.
30.10.2010 | aktual.: 30.10.2010 15:13
Materiały wybuchowe przygotowane do zdetonowania znaleziono w piątek w lecących do USA samolotach podczas ich międzylądowania w Wielkiej Brytanii i w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Samoloty transportowe należały do firm UPS i FedEx.
Według amerykańskiej sekretarz bezpieczeństwa narodowego Janet Napolitano, która wypowiedziała się na ten temat w programie ABC News, bomby miały cechy charakterystyczne dla Al-Kaidy, bądź sprzymierzonej z nią Al-Kaidy na Półwyspie Arabskim.
W telewizji CNN Napolitano dodała, że - jak się wydaje - w bombach tych był materiał wybuchowy tego samego typu, co materiał, użyty w grudniu zeszłego roku do nieudanego zamachu na samolot USA, który leciał z Amsterdamu do Detroit. O takich samych ustaleniach ekspertów poinformował też Dubaj.
Policja w Dubaju wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że znaleziona w samolocie lecącym do USA przesyłka z Jemenu, zawierająca materiały wybuchowe i detonator, "nosiła ślady typowe dla organizacji terrorystycznych takich jak Al-Kaida".
"Śledztwo w sprawie podejrzanych przesyłek pochodzących z Jemenu znalezionych przez ekipę poszukiwawczą w paczkach amerykańskiej firmy transportu powietrznego FedEx wykazało, że (jedna z paczek) zawierała drukarkę komputerową, w której ekranie znajdowały się materiały wybuchowe" - napisano w policyjnym komunikacie.
"Ładunek wybuchowy został przygotowany w profesjonalny sposób i wyposażony w obwód elektryczny powiązany z kartą do telefonu komórkowego ukrytą w drukarce" - podkreślono.
"Sposób przygotowania ładunku nosi cechy podobne do tych, jakie mają ładunki wykorzystywane przez takie grupy terrorystyczne jak Al-Kaida" - głosi komunikat.
Ładunek został rozbrojony. Powołując się na ekspertów, policja dodała, że w przesyłce była bardzo silna substancja wybuchowa pentryt, której użyto także w nieudanej próbie wysadzenia samolotu linii Northwest lecącego do USA 25 grudnia 2009 r.