Bokser Kliczko na wiecu opozycji
Światowej sławy bokser Wołodymyr Kliczko wystąpił na wiecu ukraińskiej opozycji, wyrażając w imieniu swoim i swojego brata Witalija poparcie dla walczącego o prezydenturę Wiktora Juszczenki.
W polityce jak w sporcie obowiązują pewne zasady. I jeżeli ktoś je narusza, musi zostać zdyskwalifikowany - powiedział ukraiński zawodowiec. Opozycja twierdzi, że premier Wiktor Janukowycz doprowadził do sfałszowania na swoją korzyść niedzielnej drugiej tury wyborów prezydenckich i ukradł zwycięstwo Juszczence.
Bracia Kliczko, którzy obaj przybyli do Kijowa, już wcześniej poparli Juszczenkę. Podobnie uczyniło kilkoro innych ukraińskich sportowców, w tym mistrz świata FIDE w szachach Rusłan Ponomariow.
Wołodymyr Kliczko zaapelował przy tym do demonstrantów o "nieuleganie prowokacjom" i bronienie swoich racji w sposób pokojowy. Niech żyje prezydent Juszczenko! - zakończył wystąpienie.
Jakub Kumoch