Bójka Litwinów z Polakami w Mażeikiu Nafta
Zmiana właściciela litewskiej rafinerii
Mażeikiu Nafta (Możejki) wywołuje napięcia w załodze; niedawno
doszło nawet do bójki Litwinów z Polakami - pisze dziennik "Lietuvos Rytas".
13.12.2006 10:05
Informacji tej nie potwierdził rzecznik prasowy rafinerii.
Transakcja kupna Możejek przez PKN Orlen ma być sfinalizowana w piątek w Wilnie.
"Teraz przedsiębiorstwo i stołówka należą do nas" - rzucił jeden z polskich robotników z rafinerii, gdy w zakładowej stołówce chciał dostać obiad bez kolejki" - relacjonuje "Lietuvos Rytas" na pierwszej stronie.
W rezultacie doszło do bójki, w której "jeden z Polaków na kilka minut stracił przytomność".
Według dziennika Litwini w rafinerii czują się pokrzywdzeni także dlatego, że za tę samą pracę otrzymują mniejsze wynagrodzenie.
"Polacy w Możejkach dobrze zarabiają, nie mają tu większych rozrywek, często piją, a po imprezie czasami nie stawiają do pracy" - pisze "Lietuvos Rytas".
Od tygodnia krążyły pogłoski o incydencie w jednej z siedmiu zakładowych stołówek, ale faktu bójki nie udało się ustalić- powiedział rzecznik prasowy rafinerii Giedrius Karsokas.
Nie potwierdził też, że Polacy i Litwini za tę samą pracę otrzymują różne wynagrodzenie.
Wysokość wynagrodzenia określa umowa o pracę - powiedział Karsokas.
Nie potrafił określić, jak duża jest obecnie grupa Polaków pracujących w rafinerii.
Na przełomie maja i czerwca PKN Orlen zawarł umowę kupna 53,7 proc. akcji Możejek, należących do upadającego rosyjskiego koncernu Jukos za 1,49 mld USD oraz 30,66 proc. akcji rafinerii za 852 mln USD od rządu litewskiego.
Aleksandra Akińczo