Polska"Błyskawica" znów nadaje

"Błyskawica" znów nadaje

Po 60 latach odezwała się powstańcza
"Błyskawica". W niedzielę, punktualnie o godz.9.45, pieśnią
"Warszawianka" radiostacja rozpoczęła audycję z historycznego
budynku Towarzystwa Ubezpieczeniowego "Prudential" na pl.
Napoleona (dziś Hotel Warszawa przy pl. Powstańców Warszawy).

08.08.2004 | aktual.: 09.08.2004 16:53

Obraz

Replikę radiostacji, odbieranej na falach krótkich w paśmie 7,042 MHz, skonstruował Antoni Zębik, twórca oryginału, przy współpracy z krótkofalowcami. Tak jak poprzedniczka, replika "Błyskawicy" nadawać będzie do 4 października, codziennie o godz. 17.

Halo! Tu "Błyskawica", stacja nadawcza Armii Krajowej w Warszawie, na fali 32,8 i 52,1 metra. Duch Warszawy jest wspaniały. Wspaniałe kobiety Warszawy (...) Pozdrawiamy wszystkich wolność miłujących ludzi świata, żołnierzy polskich walczących we Włoszech i Francji, polskich lotników i marynarzy - treść pierwszego w historii "Błyskawicy" komunikatu z 1944 roku odczytał w niedzielę na antenie Wiesław Paszta z Polskiego Związku Krótkofalowców.

Ja teraz zamieniłem się w Krzysztofa Świętochowskiego, dopiero teraz odczułem jak to było, nie mogę uwierzyć, że czytałem ten sam tekst, który wtedy czytał wybitny spiker radiowy. Poczułem jakby obok toczyły się walki - powiedział dziennikarzom Paszta.

Do słuchaczy zwrócili się także b. powstańcy: przewodniczący Światowego Związku Żołnierzy AK Jerzy Wilgat i przewodniczący Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Ścibor-Rylski.

Wilgat powiedział, że radiostacja, która wtedy podtrzymywała powstańców na duchu, teraz będzie przekazywać ich wspomnienia młodemu pokoleniu, by poznało ono rzeczywistą prawdę i nie dopuściło do tych rzeczy złych, które wtedy się działy.

W niedzielnej audycji wykorzystane zostały nagrania londyńskich nasłuchów powstańczych radiostacji przekazane przez Jana Nowaka- Jeziorańskiego. W kolejnych dniach słuchać będzie można m.in. pieśni powstańczych i wiadomości warszawskich czytanych przez Jeremiego Przyborę.

"Błyskawica" powstała, bo dowódcy AK, przewidując wybuch powstania w Warszawie, potrzebowali radiostacji fonicznej do nadawania komunikatów.

Radiostację uruchomiono 1 września 1943 r. Próbne emisje odbywały się codziennie. Nadawano muzykę taneczną i rozrywkową z niemieckich płyt. Pierwszą audycję powstańczą nadano 8 sierpnia o godzinie 9.45. Odtąd każdego dnia "Błyskawica" nadawała cztery razy dziennie po polsku i dwa razy dziennie po angielsku.

Ostatni komunikat odczytano wieczorem 4 października 1944 roku. O godz. 19.20 zgaszono lampy nadajnika. Kierownik zespołu radiostacji Jan Gieorgica podszedł do "Błyskawicy" z młotkiem w ręku i uderzył w lampy. Nadajnik przestał istnieć.

Prace nad budową repliki, która powstała z inicjatywy ZPK, trwały ponad pół roku, jej odtwarzaniem stale zajmowało się około dziesięciu osób. Replika "Błyskawicy" prawie nie różni się od oryginału, składa się z połączonych trzech części: zasilacza, modulatora i radiostacji głównej - nadawczej. Udało się nawet zamontować oryginalne gałki - powiedział Paszta z Polskiego Związku Krótkofalowców.

Poinformował, że po zakończeniu nadawania replika radiostacji trafi do Muzeum Powstania Warszawskiego. Tam będzie miała swój pokój, położona będzie na historycznym stole z lat 30., wnętrze będzie urządzone na wzór tego z 1944 roku. "Błyskawica" będzie ożywała co roku, zawsze od 8 sierpnia do 4 października - dodał Paszta

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)