Blisko 100 rannych w zamieszkach po koncercie
Blisko 100 osób zostało rannych w Ałma-Acie na południu Kazachstanu po koncercie popularnego piosenkarza Kajrata Nurtasa, gdy tłum sforsował zapory, wdarł się na scenę, zaczął ją demolować, niszczyć aparaturę i rzucać butelkami - poinformowały kazachskie władze.
02.09.2013 | aktual.: 02.09.2013 15:39
90 osób zostało rannych, z czego dziewięć hospitalizowano, a ponad 165 ludzi zostało zatrzymanych po zamieszkach, do których doszło w centrum handlowym Prime Plaza po koncercie słynnego wykonawcy popularnych piosenek miłosnych.
Agencja RIA Nowosti podała, że tłum wdarł się na scenę, gdy ochrona zabrała z niej piosenkarza. Nie jest do końca jasne, co rozwścieczyło widzów. Według komunikatu centrum handlowego Nurtas "po odśpiewaniu tylko jednej piosenki zdecydował się przerwać koncert i zejść ze sceny, najwyraźniej wystraszony przez własnych wielbicieli".
Tłum zaczął też dewastować wnętrze centrum handlowego, niszczyć samochody i stawiać opór policji, a sytuacja została opanowana dopiero wtedy, gdy na miejscu pojawiły się policyjne posiłki - podaje RIA Nowosti
Władze wszczęły śledztwo, zarzucając organizatorom koncertu zaniedbania, a zatrzymanym - chuligaństwo.
Tego rodzaju zamieszki są bardzo rzadkie w Kazachstanie, gdzie rządy silnej ręki sprawuje prezydent Nursułtan Nazarbajew - komentuje AFP.