Błąd kierowcy przyczyną tragicznego wypadku w Serbii?
Kierowca, który prowadził polski autokar w Serbii został zatrzymany na kilka dni. Mężczyzna musi złożyć wyjaśnienia na policji. Drugiego kierowcę i pilota wycieczki policjanci przesłuchali i zwolnili. Funkcjonariusze zajmują się także wrakiem autobusu i bagażami podróżnych - informuje RMF FM.
12.07.2008 | aktual.: 12.07.2008 21:04
Serbska policja na temat śledztwa i przyczyn wypadku milczy. Polscy funkcjonariusze coraz pewniej mówią o błędzie kierowcy. Mogła zawinić nadmierna prędkość, kierowca mógł również zasnąć, może niewłaściwie wykonał manewr. Trudno powiedzieć, to był całkowicie prosty odcinek drogi. Śledztwo ma to wyjaśnić - mówił reporterowi RMF FM polski oficer pracujący z Serbami na miejscu wypadku. Dodał jednocześnie, że na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów.
Również pilot feralnej wycieczki uważa, że błąd popełnił kierowca. Błąd w sztuce. Po prostu stracił panowanie nad pojazdem i zjechał za bardzo na pobocze. Autokar się przewrócił - powiedział reporterowi RMF FM.