Biznesmen stanie na czele władz Liberii
Zwaśnione frakcje liberyjskie,
prowadzące rozmowy pokojowe w stolicy Ghany, postanowiły powierzyć
urząd szefa tymczasowego rządu kraju znanemu biznesmenowi z
Monrowii, Gyude Bryantowi.
21.08.2003 | aktual.: 21.08.2003 06:26
Bryant, uważany za człowieka "neutralnego politycznie", jest powszechnie szanowany. Stanie na czele tymczasowego rządu Liberii, mającego kierować krajem przez najbliższe dwa lata. Był jednym z trzech kandydatów.
Powołanie takiego rządu stanowi jeden z punktów porozumienia, wynegocjowanego w poniedziałek i mającego położyć kres trwającej od 14 lat wojnie domowej w Liberii, a zwłaszcza jej ostatniej, najkrwawszej fazie trwającej przez ostatnie 3 lata, za prezydentury Charlesa Taylora.
Układ przewiduje m.in. utworzenie przejściowego rządu, który od października przejmie władzę od obecnego prezydenta Mosesa Blaha i przygotuje w ciągu najbliższych dwóch lat wolne wybory.