PolskaBiurom podróży można ufać, ale trzeba sprawdzać

Biurom podróży można ufać, ale trzeba sprawdzać

Nie należy obawiać się biur podróży w Polsce, warto jednak być uważnym, aby uniknąć ewentualnych niespodzianek - uspokaja turystów wiceprezes Polskiej Izby Turystyki Józef Ratajski.

W środę ogłosiło upadłość jeleniogórskie biuro podróży Meltemi. Ponad 100 turystów, którzy wykupili tam wycieczki na Kretę, musi wrócić do kraju. Wyjazdy - m.in. na Kretę - w lipcu i w sierpniu wykupiło w Meltemi jeszcze około 300 osób.

Signal Iduna Polska Towarzystwo Ubezpieczeń S.A., w której ubezpieczone jest Meltemi, zobowiązało się w wydanym w czwartek oświadczeniu prasowym do pokrycia kosztów powrotu klientów biura do kraju oraz do zwrotu kosztu przyjętych przez biuro zaliczek.

Ratajski podkreślał, że przypadek Meltemi nie jest regułą, a jedynie przykrym od niej wyjątkiem. W Polsce działa obecnie około 3 tys. organizatorów turystyki - mówił - nie można generalizować przez pryzmat jednego czy dwóch przypadków. Uważny klient - podkreślał - może z bardzo dużym prawdopodobieństwem uniknąć przykrych niespodzianek.

Potencjalny turysta udając się do biura podróży powinien sprawdzić, czy ma ono pozwolenie na prowadzenie działalności. Warto korzystać z oferty biur, które istnieją na rynku od dłuższego czasu, oraz takich, które już wcześniej organizowały wycieczki w proponowane nam miejsce.

Warto też dowiedzieć się czy dane biuro jest zrzeszone w Polskiej Izbie Turystyki albo w izbach regionalnych. Certyfikaty wydawane przez PIT są odnawiane co roku i wydawane w styczniu danego roku kalendarzowego. Jeżeli zatem klient zauważy dziś na ścianie biura certyfikat z datą 2004, to znaczy, że coś jest nie tak - podkreślił Ratajski.

Jak dodał, zdarzały się przykłady podmiotów, które - wyrzucone z Izby - nadal posługiwały się w katalogach jej certyfikatami ze zmienioną datą.

Aby dane biuro mogło uzyskać certyfikat PIT, musi istnieć na rynku od co najmniej roku, uzyskać rekomendację dwóch dotychczasowych członków Izby oraz oddziału wojewódzkiego Izby w województwie w którym działa.

Wiceprezes PIT podkreślił jednak, że certyfikat PIT nie jest warunkiem koniecznym jakości. "Przynależność do samorządu nie jest obowiązkowa, poza nim też funkcjonują normalni, uczciwi ludzie" - dodał.

Jeżeli wyjazd wykupujemy nie w biurze podróży, ale u agenta turystycznego, należy zażądać informacji, jakie biuro reprezentuje. Umowa - jak wyjaśnił Ratajski - powinna być podpisana na druku i warunkach organizatora.

Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie w wydanym w czwartek komunikacie podkreśla, że działalność biur podróży wymaga wpisu do Rejestru Organizatorów i Pośredników Turystycznych prowadzonego przez wojewodę. Organizatorzy wypoczynku dzieci i młodzieży, jeżeli nie organizuje go szkoła, również muszą uzyskać taki wpis.

Jak poinformowano w komunikacie, każde biuro musi posiadać stosowne zabezpieczenie finansowe - ubezpieczenie, gwarancję bankową lub ubezpieczeniową. Wszelkie informacje na temat biur działających w województwie mazowieckim można uzyskać pod numerem tel. 695-64-30.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)