Biuro Aladin zniknęło z rynku
Biuro podróży Aladin zniknęło z polskiego
rynku turystycznego. Najprawdopodobniej tunezyjscy właściciele
uciekli z Polski z pieniędzmi swoich klientów - dowiedział się
dziennik "Puls Biznesu".
06.06.2003 | aktual.: 06.06.2003 06:47
Właścicielami firmy z siedzibą w Warszawie przy ul. Tamka 49 są obywatele tunezyjscy, a szefem jest Noureddine Marhag. Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że na początku tygodnia szef Aladina uciekł z naszego kraju z blisko 230 tys. zł swoich klientów. Dodatkowo na wycieczkach organizowanych przez Aladina przebywa za granicą ok. 200 osób, które nie mają zagwarantowanej możliwości powrotu do Polski.
Według gazety tunezyjskie biuro podróży przeżywało kłopoty już w minionym roku. Wówczas jednak firmie udało się wyjść na prostą. Zdaniem ekspertów upadek warszawskiego Aladina może być preludium do kolejnych bankructw w branży. Wspomniany przypadek pokazuje bowiem złą sytuację na rynku turystycznym. Zdecydowała o tym stagnacja oraz zagrożenie SARS - pisze "Puls Biznesu".