Biura Poszukiwań MCK udostępnione historykom
Przedstawiciele ośmiu spośród 11 państw, tworzących kuratorium Biura Poszukiwań Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, podpisali w Berlinie protokół, udostępniający archiwum tej instytucji naukowcom i historykom. Trzy pozostałe kraje, w tym Polska, uczynią to w terminie
późniejszym.
26.07.2006 | aktual.: 26.07.2006 16:30
Poza Polską, uczestniczące w kuratorium państwa to Belgia, Francja, Grecja, Holandia, Izrael, Luksemburg, Niemcy, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Włochy.
Funkcjonujące w Bad Arolsen w Hesji Biuro dysponuje danymi osobowymi ponad 17,5 mln więźniów obozów koncentracyjnych, robotników przymusowych oraz innych nieniemieckich ofiar hitlerowskiego systemu represji i wywózek. Odegrało olbrzymią rolę w trwającej przez cały okres powojenny akcji poszukiwania i łączenia rodzin. W ostatnim czasie pomogło wielu żyjącym ofiarom nazizmu w udowodnieniu ich praw do odszkodowań za pracę przymusową i niewolniczą. Dyrektorem Biura jest z urzędu obywatel Szwajcarii.
Kuratorium podkreśla, że korzystający z archiwum badacze mają przestrzegać zasad ochrony danych osobowych. Wiąże się to z tym, że kartoteki więźniów obozów koncentracyjnych zawierają również informacje o kryminalnej przeszłości czy homoseksualizmie prześladowanych.
Od roku 1996 naukowcy mogli korzystać z archiwum, ale w sposób ograniczony - na pisemny wniosek udostępniano im inne niż personalne dokumenty Biura.
W środę protokół podpisały Izrael, Wielka Brytania, Francja, Grecja, USA, Niemcy, Luksemburg i Włochy.
Polska, Belgia i Holandia, w których wymagana jest jeszcze parlamentarna aprobata, muszą złożyć podpis do 1 listopada br.