Bitwa o indeksy
6 lipca mija termin składania podań na studia dzienne na Uniwersytecie Opolskim. W tym roku najbardziej oblegana jest filologia angielska. Na 45 miejsc zgłosiło się już ok. 600 kandydatów. To prawdziwy rekord, bo w ubiegłym roku anglistykę chciało u nas studiować tylko 300 osób - mówi dr Jerzy Wiechuła, pełnomocnik rektora UO ds. rekrutacji. - Poza tym tradycyjnie popularne są wszystkie filologie obce i polska, a brakuje kandydatów na kierunki ścisłe. Na fizykę możemy przyjąć 120 chętnych, a zgłoszeń jest na razie zaledwie 12. Mniejszym niż przed rokiem zainteresowaniem cieszy się też pedagogika.
06.07.2005 | aktual.: 06.07.2005 14:09
Niewykluczone, że może to być sztuczny tłok. W tym roku maturzyści mogą bowiem złożyć podania na dowolną liczbę kierunków (rekordzista na Uniwersytecie Warszawskim złożył papiery na 11 kierunków). Dlatego najważniejsze będą najbliższe dni, gdy kandydaci dostaną się na kilka uczelni i będą musieli wybrać tą właściwą.
Do wczoraj podania na UO złożyło około 4000 maturzystów. Na 25 kierunkach czeka na nich 1790 miejsc. Ta liczba może wzrosnąć do 1830, jeśli uniwersytet dostanie zgodę na ponowne otwarcie psychologii.
- Wciąż czekamy na decyzję Państwowej Komisji Akredytacyjnej - wyjaśnia dr Wiechuła. - My już wszystkie warunki uprawniające do prowadzenia tego kierunku spełniliśmy. Jeśli PKA je zaakceptuje, jeszcze we wrześniu ogłosimy nabór.
Dziś Uniwersytet Opolski zamknie pierwszy etap rekrutacji, a od jutra rozpoczną się egzaminy wstępne (w zależności od kierunku będą to testy lub rozmowy kwalifikacyjne). Przystąpią do nich kandydaci na studia legitymujący się starą maturą (jest ich ok. 400) oraz ci, którzy na nowej przedmioty kierunkowe zaliczyli tylko na poziomie podstawowym albo wcale ich nie zdawali.
- To dotyczy między innymi kandydatów na pedagogikę, którzy muszą mieć noty z języka obcego, wiedzy o społeczeństwie i historii lub biologii - wyjaśnia dr Wiechuła. - A wielu z nich na maturze zdało tylko jeden dodatkowy przedmiot, więc czeka ich egzamin z pozostałych. Przyjęcie tej samej punktacji dla ocen maturalnych i z egzaminu (w skali od 0 do 100 proc.) pozwoli na stworzenie jednej listy rankingowej. W przypadku identycznej liczby punktów uczelnia sięgnie po świadectwa ukończenia szkoły średniej i z wybranych przedmiotów porówna stopnie kandydatów na studia.
Jedną listę przyjętych zamierza ogłosić także Politechnika Opolska. Tu podania przyjmowane są do 15 lipca (na kierunki, gdzie obowiązuje egzamin sprawnościowy - do 12 VII).
- Na studiach dziennych mamy 2275 miejsc, ale boom jeszcze nie nastąpił - mówi Ewa Przystajko, sekretarz komisji rekrutacyjnej na PO. - Oblężenia spodziewamy się dopiero w przyszłym tygodniu, kiedy większość uczelni w kraju zakończy już rekrutację. Wtedy ci, którzy się tam nie dostali, będą szukać wolnych miejsc.
Do wczoraj na politechnice najwięcej chętnych do studiowania odnotowała europeistyka (163 kandydatów na 60 miejsc), powodzeniem cieszy się też fizjoterapia oraz turystyka i rekreacja, a także zarządzanie i marketing (167 podań na 240 miejsc). Politechnika, poza testem sprawnościowym na wydziale wychowania fizycznego, nie robi żadnych dodatkowych egzaminów, jedynie konkurs świadectw (jednakowy przelicznik przyjęto dla ocen ze starej i nowej matury).
Uniwersytet Opolski listy przyjętych i rezerwowych ogłosi już 12 lipca, a do 26 będzie czekać na oświadczenia o podtrzymaniu chęci studiowania na tej uczelni. - Z doświadczenia wiem, że wtedy wykruszą się najlepsi, ci, którzy złożyli papiery do kilku szkół wyższych i wszędzie się dostali - przyznaje szef komisji rekrutacyjnej. - W ubiegłym roku z naszej uczelni zrezygnowało 350 osób. Nie da się ukryć, że Warszawa czy Kraków to nie Opole. Tam i poziom studiowania jest wyższy, i miasto atrakcyjniejsze.
Małgorzata Kroczyńska
mkroczynska@nto.pl
Jak jest u sąsiadów?
Uniwersytet Śląski już zamknął rekrutację na pierwszy rok studiów. Przyjął ponad 21 tys. podań na 4752 miejsca. Najwięcej chętnych odnotował na pedagogice, gdzie o jeden indeks walczy 15,1 kandydata, i psychologii (13,5 osoby na 1 miejsce). Listy przyjętych wywiesi 18 lipca.
Na Uniwersytecie Wrocławskim kandydaci z nową maturą jeszcze mogą składać podania (przez internet). Termin upływa 15 lipca. Na razie wiadomo, że na wydziale filologicznym zarejestrowało się 3752 osób, a przyjętych zostanie - 225. Na najbardziej obleganych kierunkach obowiązują dodatkowe egzaminy, np. na filologii angielskiej - rozmowa kwalifikacyjna.
Sonda
Joanna Respondek:
- Składam papiery na język biznesu, bo uważam, że to jest ciekawy kierunek studiów i na opolskim uniwersytecie trzyma wysoki poziom. Egzaminów żadnych nie muszę już zdawać, bo na maturze zaliczyłam przedmioty, które uczelnia bierze pod uwagę przy rekrutacji na ten kierunek, czyli język obcy i wiedzę o społeczeństwie. Wprawdzie złożyłam jeszcze dokumenty w Częstochowie na pedagogikę, ale wolałabym studiować w Opolu.
Katarzyna Aleksandrowicz:
- Przyjechałam z Wielunia. Startuję na filologię rosyjską. Od 8 lat uczę się tego języka, dobrze poszedł mi na maturze, więc powinnam się dostać. O pracę też się nie martwię, dziś po rusycystyce można być tłumaczem albo nauczycielem. Na razie tylko na Uniwersytet Opolski składam dokumenty. Chciałabym tu się dostać, bo do domu niedaleko, autobusem - tylko dwie godziny.
Krzysztof Kinal:
- Jestem z Dytmarowa pod Prudnikiem. Na uniwerku wybrałem kulturoznawstwo, ale złożyłem też papiery na Politechnikę Opolską na turystykę i rekreację i najbardziej chciałbym się tam dostać. Na kulturoznawstwie będę niestety jeszcze musiał zaliczyć język obcy. Na politechnice czeka mnie egzamin sprawnościowy, z jego zdaniem nie powinienem mieć problemu.