Bin Laden oskarża Zachód o nienawiść do islamu
Zdjęcie z nagrania
Osama bin Laden oskarżył Zachód o nienawiść do islamu - podała agencja AFP. Fragment nagrania wyemitowała w środę katarska telewizja Al-Dżazira. Całość zostanie pokazana przez tę stację w czwartek o 19.30 czasu warszawskiego.
Na filmie video bin Laden wystąpił ubrany w mundur polowy i z pistoletem maszynowym u boku. W przemówieniu, wygłoszonym po arabsku, powiedział m.in., że trzy miesiące po błogosławionych atakach przeciw niewiernym, przeciw głównemu niewiernemu, jakim jest Ameryka, a po prawie dwóch miesiącach od rozpoczęcia podłej krucjaty przeciw islamowi, trzeba powiedzieć, że pokazały one jak głęboka jest pogarda dla islamu ze strony Zachodu, na czele z Ameryką. Wiedzą o tym dobrze ci, którzy są od miesięcy poddawani nieprzerwanym bombardowaniom przez amerykańskie lotnictwo.
Ze słów saudyjskiego terrorysty wynika, że kaseta została nagrana około 7 grudnia, bowiem amerykańska akcja wojskowa w Afganistanie zaczęła się 7 października.
Ileż wiosek zniszczono bez żadnej winy, ileż milionów osób straciło dachy nad głową i zostało zmuszonych do życia na mrozie i w obozach w Pakistanie. Ucierpiało tylu niewinnych ludzi, kobiety, mężczyźni i dzieci. Zobaczyliśmy tutaj wszyscy zbrodnie tych, którzy głoszą idee humanitaryzmu i wolności. Ludzie już mają dość. - oświadczył Saudyjczyk.
Bin Laden stwierdza dalej, że Ameryka rozpoczęła swą kampanię, opierając się jedynie na podejrzeniach. Kiedy młodzi ludzie - oby Allah uznał ich za męczenników - zdetonowali niespełna dwutonową bombę w Nairobi, to Ameryka określiła to jako zamach terrorystyczny. Ale gdy Ameryka zrzuca bomby po 700 ton każda, to nie ma w tym nic złego.
Na koniec bin Laden powiedział, że nasz terroryzm przeciw Stanom Zjednoczonym jest błogosławiony, bo celem jego jest odstraszenie ciemięzcy, tak by Ameryka zaprzestała wspierania Izraela.
Redaktor naczelny Al-Dżaziry Ibrahim Hilal powiedział, że jego stacja otrzymała kasetę parę dni temu przesyłką lotniczą z Pakistanu. Nadawca był anonimowy.
Według jego informacji, kaseta zawiera 33 minuty nagrania i w środę wyemitowano zaledwie jej część. Całość zostanie pokazana w czwartek o godzinie 19.30 czasu warszawskiego w programie zatytułowanym "Pierwsza wojna stulecia".
Ani Departament Stanu USA, ani Departament Obrony nie ogłosiły żadnych komentarzy w związku z emisją kolejnej kasety bin Ladena. Rzecznik Białego Domu określił ją jako propagandę terrorystyczną. (mag)