PolskaBili, kradli, a w miejscu rozboju zostawili swoją komórkę

Bili, kradli, a w miejscu rozboju zostawili swoją komórkę

Czterech mężczyzn podejrzanych o rozbój zatrzymali kryminalni z Piaseczna. Sprawcy w środę w nocy pobili dwóch mężczyzn, a następnie zabrali dwa telefony komórkowe, portfel z dokumentami oraz pieniądze. Wpadli, bo jeden z napastników zgubił na miejscu zdarzenia komórkę, nie jedną ze skradzionych lecz swoją.

Bili, kradli, a w miejscu rozboju zostawili swoją komórkę
Źródło zdjęć: © Materiały policji

26.06.2008 | aktual.: 26.06.2008 15:07

Poszkodowani mężczyźni ok. godz. 3 w nocy wracali z imprezy do domu. Nagle na ich drodze stanęło czterech nietrzeźwych młodych ludzi. Zażądali od poszkodowanych pieniędzy i telefonów komórkowych. Mężczyźni stanowczo odmówili. Wtedy cała czwórka zaatakowała ich i pobiła. Skradziono także dwa telefony komórkowe i portfel, w którym były pieniądze i dokumenty.

Wezwani policjanci po oględzinach miejsca zdarzenia odnaleźli telefon komórkowy. Okazało się jednak, że nie należy on do żadnego z pokrzywdzonych, a do jednego ze sprawców. Około godz. 6.00 rano na ten telefon zadzwonił kolega jednego z napastników. Kiedy usłyszał, że aparat został odnaleziony przez dobrego obywatela, który chce go zwrócić właścicielowi, bez chwili zastanowienia podał adres zamieszkania kolegi.

Policjanci udali się pod wskazany adres w Piasecznie. Zastali tam mężczyzn, spożywających alkohol. Okazało się jednak, że nie mieli oni nic wspólnego z nocnym rozbojem. Policjantom udało się natomiast ustalić kolejny adres, gdzie zastali: 22- letniego Radosława M., 21-letniego Piotra Ś., 20-letniego Andrzeja P., oraz 19–letniego Michała W.

Czterej mężczyźni po przewiezieniu do komendy zostali rozpoznani przez swoje ofiary. Podczas przesłuchań wskazali miejsce ukrycia skradzionych rzeczy. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Teraz za swój czyn odpowiedzą przez sądem. Grozi im kara do 12 lat więzienia.

Źródło artykułu:Policja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)