Bielizna i tort przyczyną alarmu bombowego na uniwersytecie
Dwie torby z informacją, że mogą wybuchnąć, jeśli zostaną otwarte, spowodowały alarm bombowy na japońskim uniwersytecie. Później okazało się, że w torbach była damska bielizna i tort czekoladowy.
09.05.2006 09:15
Wcześnie rano policja ewakuowała wydział farmacji na uniwersytecie Kiusiu na południu Japonii, gdy pracownik uczelni zauważył białą papierową torbę z wiadomością: "Dla Yoko, jeśli to otworzysz, wybuchnie" oraz różową plastikową torbę z napisem: "Ta również".
Jak się okazało, nadawcą przesyłek były dwie studentki, które chciały sprawić swojej przyjaciółce niespodziankę urodzinową. Przypięte do pakunków liściki miały - według nich - uchronić prezenty przed kradzieżą.
Dziewczyny najpierw zostawiły torby w uniwersyteckim punkcie pocztowym, po czym wysłały e-maila do koleżanki, żeby je odebrała. Solenizantka jednak zapomniała o odebraniu prezentów.