Bieda we Francji?
We Francji wzrasta liczba osób, które pracują,
a mimo to żyją poniżej poziomu biedy - alarmuje w opublikowanym raporcie francuska Caritas.
16.11.2004 | aktual.: 16.11.2004 12:43
Kościelna organizacja, znana we Francji także pod nazwą Secours Catholique, podaje, że w 2003 roku udzieliła pomocy 1,6 mln osób. Połowa z nich miała miesięczne dochody z różnych źródeł poniżej 602 euro, czyli minimum koniecznego do przeżycia wyliczonego przez urząd statystyczny INSEE.
Ogółem w liczącej ok. 60 mln mieszkańców Francji 3,5 mln osób żyje za mniej niż 602 euro na miesiąc.
Ponad połowa z 740 tys. dzieci, które trafiły pod opiekę francuskiej Caritas, pochodziło z niepełnych rodzin i mieszkało najczęściej matką. Ten odsetek wzrasta, podobnie jak liczba osób starszych, którym Caritas w 2003 roku udzieliła pomocy.
Osoby, które nie miały żadnych dochodów, stanowiły 13%. Co czwarta korzystała z zasiłków pomocy społecznej.
Ci, którzy mają pracę, zarabiają średnio 540 euro na miesiąc, czyli poniżej progu biedy według INSEE. Te osoby, pracujące na umowach krótkoterminowych, dorywczo i sezonowo, pozbawione są nie tylko godziwych zarobków, ale także mają trudności ze znalezieniem mieszkania i są odcięte od usług bankowych. To w praktyce uniemożliwia im funkcjonowanie w społeczeństwie i prowadzi do "zamykania się w biedzie" - mówi Gilbert Langouanelle, główny autor raportu.
W Paryżu nie brakuje osób, które pracują, nawet na stałe, ale mieszkają na ulicy albo w przytułkach dla bezdomnych. Pracodawcom podają swoje ostatnie, nieaktualne już adresy zamieszkania albo adresy znajomych.
Langouanelle zwraca uwagę, że mimo wzrostu gospodarczego we Francji zwiększa się przepaść między biednymi a bogatymi.
"Rośnie różnica dochodów, wykształcenia, ale także coraz większa jest odległość geograficzna, jaka dzieli biednych i bogatych - mówi. "Na skutek wzrostu cen nieruchomości biedni zmuszani są do mieszkania coraz dalej od centrum, a to coraz bardziej oddala ich od aktywnego życia zawodowego. Praca nie chroni już przed biedą" - podkreśla.
"Bieda jest zakorzeniona w naszym kraju" - podsumowuje Caritas France. "Walka z nią powinna być sprawą narodową pierwszej wagi. Francja, jedno ze światowych mocarstw, ma na to środki" - podkreślają autorzy raportu.