Białystok. Akt oskarżenia przeciwko członkom ONR, grozi im 5 lat więzienia
Sąd Okręgowy w Białymstoku skierował akt oskarżenia przeciwko 7 członkom ONR za publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Chodzi o wykrzykiwanie gróźb: "A na drzewach, zamiast liści, będą wisieć syjonści", które wybrzmiały na marszu ONR-u.
Nacjonalistyczne hasła wykrzykiwano w trakcie 82. rocznicy utworzenia Obozu Narodowo-Radykalnego w Białymstoku, która odbyła się 16 kwietnia 2016 roku. Zawiadomienie w tej sprawie złożył Rafał Gaweł z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Jak przekazała białostocka "Gazeta Wyborcza", Sąd Okręgowy w Białymstoku skierował akt oskarżenia przeciwko 7 osobom. Chodzi o Roberta Bąkiewicza, Tomasza Klinowskiego, Damiana Kitę, Tomasza Dorosza, Jarosława Romaniuka, Krzysztofa Kobylasa, a także Krzysztofa Szałeckiego.
Ta sprawa była dwukrotnie umarzana przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Żoliborz. Jednak Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała postanowienie o nieuwzględnianiu zażalenia. Tym razem pełnomocniczka Gawła wniosła subsydiarny akt oskarżenia. Oznacza to, że Rafał Gaweł będzie oskarżał w procesie zamiast prokuratora.
Zobacz także: Strajk Kobiet. Magdalena Biejat zszokowana komentarzem Antoniego Macierewicza
Białystok. Akt oskarżenia przeciwko członkom ONR
"Wyborcza" przekazała także, że przygotowania do procesu trwały długo, bo "postępowanie utrudniał białostocki prokurator znany z sympatii do skrajnej prawicy - Andrzej Purymski". Według dziennika celowo nie przesyłano m.in. ważnych dla śledztwa materiałów. Jak czytamy, zachowanie Purymskiego ma być przedmiotem innego postępowania.
Pełnomocnik Gawła oskarża wcześniej wymienionych mężczyzn o to, że 16 kwietnia 2016 roku w trakcie zgromadzenia publicznego z okazji 82. rocznicy utworzenia Obozu Narodowo-Radykalnego stosowali w stosunku do osób pochodzenia żydowskiego, w tym także pokrzywdzonego Gawła, groźby karalne. Mieli oni nawoływać do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Za to przestępstwo grozi 5 lat więzienia.
W akcie oskarżenia napisano, że w marszu brało udział 7 mężczyzn. Bąkiewicz i Romaniuk "pełnili funkcję zapiewajłów oraz trzymali dyscyplinę przemarszu". Damian Kita, Tomasz Kalinowski, Tomasz Dorosz oraz Krzysztof Kobylas (ówcześni członkowie zarządu ONR) oraz Krzysztof Szałecki mieli śpiewać: „A na drzewach, zamiast liści, będą wisieć syjoniści!”.