Chaos wokół spotkania Trump-Putin. Kreml kłamał?
Biały Dom w czwartek zdementował twierdzenia Kremla, jakoby ustalono już spotkanie między prezydentem Donaldem Trumpem a rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem, wraz z określeniem miejsca - podała stacja ABC News, która powołuje się na Biały Dom. Trump potwierdził, że jest gotowy do spotkania.
Początkowo przedstawiciel Białego Domu powiedział stacji ABC News, że żadne miejsce nie zostało jeszcze wyznaczone i że do spotkania Trumpa z Putinem może dojść tylko pod warunkiem, że Putin spotka się wcześniej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim – na co Kreml dotąd nie wyraził gotowości. Później jednak Trump temu zaprzeczył. Stwierdził w Gabinecie Owalnym w rozmowie z dziennikarzami, że spotka się z Putinem, bo chce "powstrzymać zabijanie".
Kreml kłamał? Biały Dom dementuje
Chodzi o wypowiedź rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, który oświadczył, że nie sprzeciwia się spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim. Zaznaczył jednak, że do takiego kontaktu konieczne jest stworzenie "odpowiednich warunków". Chwilę później Putin stwierdził, że do stworzenia tych warunków "wciąż jest daleka droga". Putin wskazał również Zjednoczone Emiraty Arabskie jako możliwe miejsce spotkania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Seria eksplozji w Rosji. Kule ognia nad rafinerią Afipsky
Doradca Putina Jurij Uszakow oznajmił wcześniej w czwartek, że "spotkanie Putina i Trumpa (odbędzie się) w najbliższych dniach", dodając, że "prace nad szczytem właśnie się rozpoczęły" – przekazał Kreml.
Zełenski gotowy do spotkania z Putinem
Uszakow dodał, że specjalny wysłannik Białego Domu Steve Witkoff zaproponował przeprowadzenie spotkania trójstronnego z udziałem Putina, Trumpa i Zełenskiego, jednak zbliżające się rozmowy mają dotyczyć jedynie Putina i Trumpa – podał Kreml.
Zełenski w czwartek potwierdził gotowość do spotkania z Putinem. "Ukraina nie boi się spotkań i oczekuje tak samo odważnego podejścia ze strony rosyjskiej. Czas zakończyć wojnę" - napisał na Telegramie.