Biały Dom wyłączy CIA z zakazu torturowania więźniów?
Rząd prezydenta George'a Busha nalega,
aby Senat, który uchwalił niedawno ustawę zabraniającą okrutnego
traktowania więźniów podejrzanych o terroryzm, wyłączył z tego
zakazu Centralną Agencję Wywiadowczą (CIA).
25.10.2005 21:00
Propozycję zmiany ustawy przekazał Senatowi wiceprezydent Dick Cheney. Biały Dom chce, aby zapis zakazujący nieludzkiego traktowania więźniów stosował się tylko do wojska, które przetrzymuje przeważającą większość podejrzanych.
Niektórzy jednak, w tym czołowi liderzy Al-Kaidy, jak Chalid Szejk Mohamed, przebywają w tajnych aresztach CIA za granicą. Główny sponsor ustawy, republikański senator John McCain, odrzucił postulat administracji. McCain jest bohaterem wojny wietnamskiej; wzięty do niewoli, przesiedział kilka lat w więzieniu Vietcongu, gdzie go torturowano.
Chociaż ustawa zabraniająca dręczenia więźniów przeszła zdecydowaną większością głosów - 90 przeciw 9 - Bush zapowiada weto. Administracja argumentuje, że USA muszą mieć znaczną swobodę w postępowaniu z terrorystami.
Ujawnienie w ub.r. fizycznych i psychicznych tortur w więzieniu Abu Ghraib pod Bagdadem bardzo zaszkodziło wizerunkowi USA na świecie i podsyciło nienawiść do Ameryki w krajach muzułmańskich i arabskich.
Próbę przekonania Senatu, aby wyłączył CIA z działania ustawy o torturach, napiętnowały już organizacje obrony praw człowieka.
Tomasz Zalewski