ŚwiatBiałoruskie MSZ zaprosiło OBWE na wybory prezydenckie

Białoruskie MSZ zaprosiło OBWE na wybory prezydenckie

Po długiej zwłoce białoruskie MSZ zaprosiło ostatecznie obserwatorów OBWE na zaplanowane na 9 września wybory prezydenckie. Białoruska opozycja uważa, że władze specjalnie zwlekały z zaproszeniem.

O tym, że Biuro ds. Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka przy OBWE otrzymało zaproszenie białoruskich władz, dziennikarzy poinformowano w środę. Zdaniem opozycji, nawet jeśli obserwatorzy przyjadą na Białoruś w najbliższych dniach, jest już za późno, aby przeprowadzić "pełnowartościową kontrolę" wyborów.

Chodziło o to, by międzynarodowi obserwatorzy nie mieli możliwości uczestniczenia w tak ważnych momentach, jak zatwierdzanie składów terytorialnych komisji wyborczych (udział przedstawicieli opozycyjnych organizacji i partii jest w nich znikomy) oraz podliczanie głosów poparcia zebranych przez kandydatów na prezydenta - powiedziała dziennikarzom działaczka opozycyjnej Partii Komunistów Białorusi Elena Skryhan.

Przedstawiciele Biura mieli rozpocząć swoją misję na Białorusi 1 sierpnia. Kilka dni przed tą datą białoruskie władze zwróciły się do OBWE o przełożenie terminu przyjazdu. Nie podały przy tym przyczyn swej decyzji. Fakt ten ostro skrytykowała zarówno OBWE, jak również Unia Europejska, Departament Stanu USA oraz Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy. (an)

białoruśopozycjaprezydent
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)