PolskaBiałoruski ślad w sprawie obławy augustowskiej z 1945 roku

Białoruski ślad w sprawie obławy augustowskiej z 1945 roku

Czy to w białoruskim Lidzie zamordowano Polaków schwytanych podczas tzw. obławy augustowskiej z 1945 roku? Wniosek taki płynie z nowych zeznań, które posiada Instytut Pamięci Narodowej. Zeznania dotyczące "małego Katynia" są na tyle wiarygodne, że pozwalają polskiej stronie wystąpić do białoruskiej prokuratury generalnej o pomoc prawną - donosi "Rzeczpospolita". Strona rosyjska odmawia współpracy.

Białoruski ślad w sprawie obławy augustowskiej z 1945 roku
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

28.10.2013 | aktual.: 28.10.2013 03:36

- Mamy zeznania bezpośredniego świadka, który widział egzekucję grupy osób w Lidzie - wyjaśnia Zbigniew Kulikowski, naczelnik pionu śledczego białostockiego IPN. Dodaje, że osobę tę przesłuchano w Polsce, we wrześniu. IPN nie może jednak ujawnić kim jest przesłuchana osoba.

W wyniku tzw. obławy augustowskiej - od 10 do 25 lipca 1945 r. - na terenie Suwalszczyzny armia sowiecka (z pomocą polskiej milicji oraz wojska) przeprowadziła gigantyczną obławę na żołnierzy podziemia niepodległościowego - przypomina gazeta.

Z zeznań świadka wynika, że to właśnie do białoruskiego miasta Lida przewieziono z Grodna "znaczną liczbę Polaków ubranych w ubrania cywilne". Zostali oni umieszczeni w więzieniu. Następnie w grupach po 100-200 osób przepędzano ich na teren poligonu. Tam zabijali ich funkcjonariusze sowieckiego kontrwywiadu wojskowego "Smiersz" - czytamy.

"Mały Katyń"

Obława, nazywana jest również "małym Katyniem". Jest to największa niewyjaśniona zbrodnia na Polakach po II wojnie światowej. IPN ustalił, że doszło do zatrzymania ok. 7 tys. osób. Los blisko 600 nie jest znany do dziś. Prokuratura przyjęła, że zostali zamordowani.

Śledztwo w sprawie trwa od 1990 r. Współpraca ze stroną rosyjską nie układa się tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Polska zwracała się wielokrotnie do Rosji o przekazanie listy zamordowanych. - Ostatnią odpowiedź otrzymaliśmy w sierpniu. Wynika z niej, że udostępnienie danych "nie wydaje się możliwe" - mówi prok. Kulikowski.

- Poszukujemy świadków, którzy mogą pomóc w ustaleniu miejsca egzekucji zatrzymanych w czasie obławy - dodaje Tomasz Danilecki, rzecznik białostockiego IPN. Chodzi o osoby, które mogły widzieć egzekucje wykonywane na przełomie lipca i sierpnia 1945 r. na terenach przedwojennego poligonu 77. Pułku Piechoty Wojska Polskiego w Lidzie.

Lida to miasto położone na Białorusi, w obwodzie grodzieńskim. W latach 1921-1939 miasto leżało w granicach ówczesnej Polski - w województwie nowogródzkim.

Szacuje się, że obecnie w Lidzie 40% mieszkańców to Polacy.

Źródło: Rzeczpospolita

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)