Białoruski opozycjonista domaga się rehabilitacji
Jeden z liderów białoruskiej opozycji Aleksander Kazulin, który został zwolniony z
więzienia, zażądał od władz pełnej rehabilitacji. Opozycjonista został ułaskawiony przez prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę.
"Przyjmuję uwolnienie jako znak sprawiedliwości, ale nie mogę przyjąć ułaskawienia ze względów moralno-etycznych - nie popełniłem żadnego czynu ściganego przez prawo" - napisał w oświadczeniu Kazulin.
Zdaniem Kazulina, tylko jego "bezwarunkowe zwolnienie i pełna rehabilitacja, a także natychmiastowe uwolnienie Andreja Kima i Siarhieja Parsiukiewicza, można będzie rozpatrywać jako rzeczywiście realny krok ze strony państwa białoruskiego na drodze ku demokratyzacji".
Parsiukiewicz, przedsiębiorca z Witebska, został skazany w kwietniu na dwa i pół roku więzienia za rzekome pobicie milicjanta w mińskim areszcie, gdzie biznesmen przebywał za udział w styczniowej demonstracji przedsiębiorców.
Kim dostał półtora roku więzienia za udział w proteście przedsiębiorców i pobicie milicjanta.
Kazulin był kandydatem białoruskiej opozycji w wyborach prezydenckich w 2006 roku, w których na trzecią kadencję został wybrany Łukaszenka. Wybory nie zostały uznane przez Zachód.
W tym samym roku Kazulin został skazany na pięć i pół roku pozbawienia wolności za współorganizowanie protestów przeciwko autokratycznym rządom Łukaszenki. Karę odbywał w kolonii karnej w Witebsku.