Białoruś ostrzega Polskę
MSZ Białorusi wyraziło zaniepokojenie tym, że przedstawicielstwa dyplomatyczne Polski na Białorusi zaczęły przyjmować dokumenty konieczne do wydania Karty Polaka i zapowiedziało, że rezerwuje sobie prawo podjęcia stosownych kroków.
Rzecznik białoruskiego MSZ Andrej Papou powiedział, że informację o rozpoczęciu załatwiania formalności związanych z Kartą Polaka Mińsk przyjął "z zaniepokojeniem i pewnym zdumieniem".
Ocenił, że ustawa o Karcie Polaka została przyjęta "niezgodnie z prawem międzynarodowym i zwyczajami bez wstępnego przekonsultowania z rządem Białorusi".
Wciąż jesteśmy przekonani, że ten dokument zawiera cały szereg problematycznych punktów naruszających zobowiązania międzynarodowe Polski, założenia konwencji wiedeńskiej z roku 1963 o stosunkach dyplomatycznych, szereg dwustronnych umów białorusko-polskich" - powiedział rzecznik Andrej Papou.
Oświadczył, że białoruskie MSZ postanowiło zwrócić się do stosownej komisji Rady Europy o prawną ekspertyzę w kwestii zgodności ustawy o Karcie Polaka z międzynarodowymi zobowiązaniami Polski.
Przedstawiciel władz w Mińsku zaapelował jednocześnie o zawieszenie stosowania przepisów Karty do czasu orzeczenia ekspertów międzynarodowych.
Zaznaczył, że Mińsk jest gotów do kontynuowania dialogu z rządem Polski w celu poszukiwania rozwiązania problemu, które byłoby do zaakceptowania przez obie strony.
Uchwalona we wrześniu 2007 roku ustawa o Karcie Polaka ma na celu udzielanie Polakom zamieszkałym poza granicami pomocy w zachowaniu ich związków z narodowym dziedzictwem. Wprowadza szereg przywilejów dla jej posiadaczy, m.in. zwalniając ich z obowiązku posiadania zezwoleń na pracę w Polsce.