Białoruś: na wschodzie piją "Związek Radziecki", na zachodzie „euro”
Na Białorusi przystąpiono do masowej produkcji „euro”. Białoruskie „euro” w trakcie procesu technologicznego poddane zostało starannej obróbce i produkowane jest z ekologicznie czystych surowców - ziemniaków lub zboża. Białoruskie „euro” to 40% wódka.
Białoruski trunek kosztuje nieco ponad 2,5 tys. rubli czyli równowartość 1,5 euro. Kupujący chwalą jakość, twierdzą , że wykonane z narodowych produktów - ziemniaków i zboża, ma szansę szybko upowszechnić się w całym kraju.
W Mińsku, białoruskie „euro” jest znacznie łatwiejsze do nabycia niż europejskie. Wyprodukowaną w krajach Unii Europejskiej walutę w kantorach na Białorusi trudno jest bowiem nabyć.
Białoruskie „eurogrosz-1 euro" - tak nazywa się nowy gatunek wódki - można kupić w każdym sklepie spożywczym. Na Białorusi jest już od dawna do nabycia wódka o nazwie "Związek Radziecki". Wódkę "eurogrosz-1 euro" produkują zakłady spirytusowe w Brześciu. Wódkę "Związek Radziecki" produkują zaś zakłady w Klimowiczach, miejscowości położonej na wschodzie kraju.
Jak żartują niektórzy dziennikarze, mieszkańcy wschodniej Białorusi pijąc wódkę o nazwie "Związek Radziecki" mogą wspominać niedaleką przeszłość. Mieszkańcy zachodniej Białorusi, pijąc wódkę "eurogrosz-1euro", mogą myśleć o przyszłości.(miz)
