ŚwiatBiałoruś: likwidacja ulg dla ofiar katastrofy czarnobylskiej

Białoruś: likwidacja ulg dla ofiar katastrofy czarnobylskiej

Białoruskie państwo likwiduje ulgi dla ofiar katastrofy czarnobylskiej i nie ma pieniędzy na ich leczenie - alarmuje w poniedziałek niezależna witryna internetowa Svabodnyje Novosti nawiązując do 17. rocznicy katastrofy.

28.04.2003 | aktual.: 28.04.2003 13:02

Jeszcze w roku 2001 prezydent Aleksandr Łukaszenka zlikwidował własnym dekretem ustawę przewidującą osłony socjalne dla ludzi, którzy postanowili mieszkać na napromieniowanym terytorium.

Obecnie zaś białoruski rząd oszczędza na czarnobylskich ulgach (przysługujących ok. 1,5 miliona osób czyli 15% białoruskiego społeczeństwa) uznając tereny napromieniowane za wolne od skażeń.

Co trzy lata Rada Ministrów uaktualnia listę miejscowości i obiektów znajdujących się w tzw. strefie skażonej, czyli na terenach, które w wyniku awarii w Czarnobylu uległy napromieniowaniu. Ostatnia aktualizacja odbyła się w sierpniu ubiegłego roku. W jej wyniku status "terytorium wysokiego skażenia promieniotwórczego" straciło czterdzieści miejscowości. 130 obiektów uznano za "czystsze".

Uznanie miejsca za czyste lub czystsze prowadzi do automatycznego pozbawienia zamieszkujących w nim ludzi szeregu ulg, np. prawa do otrzymania bezpłatnego mieszkania w nowym miejscu. Taka osoba może opuścić skażony obszar, lecz to dokąd ma się udać i gdzie mieszkać, pozostaje jej sprawą.

Często dochodzi do sytuacji, kiedy na mapie skażeń miejsca, gdzie mieszkają ludzie, są białe, czyli wolne od promieniowania, natomiast teren wokół miast czy wsi jest zaznaczony kolorem czarnym oznaczającym skażenie.

"To wynik polityki władz, które pozbywają się obciążeń finansowych, jakimi są ulgi dla tzw. czarnobylców. Miasto jest czyste, więc ulg nie ma. Przy czym białoruski rząd tłumaczy, że zmniejszając rozmiary pomocy socjalnej spełnia rekomendacje Banku Światowego dotyczące reformowania systemu budżetowego" - piszą Svabodnyje Novosti.

Nie prowadzi się kontroli poziomu zachorowań ludności na skażonych terenach. Z powodu braku środków już w roku 1999 zaprzestano badań stanu zdrowia osób na tych terenach, co jedynie statystycznie poprawiło wskaźniki. (aka)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)