ŚwiatBezwstydne działania Sarkozy'ego wobec Romów

Bezwstydne działania Sarkozy'ego wobec Romów

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy bezwstydnie czyni z mniejszości etnicznej kozła ofiarnego w celach politycznych - tak ocenia "Financial Times" działania francuskiego prezydenta wobec Romów.

16.09.2010 | aktual.: 16.09.2010 09:34

"Politycy mają prawo reagować na niepokoje dotyczące imigracji. Jeśli je zignorują, mogą zostać osaczeni przez demagogów. Ale są dobre i złe sposoby rozwiązywania tych kwestii. Bezwstydne obieranie za kozła ofiarnego mniejszości etnicznej jest złym" - pisze "Financial Times" w artykule redakcyjnym zatytułowanym "Haniebne działania Sarkozy'ego wobec Romów".

Gazeta przypomina, że po przecieku do dziennika "Le Monde" notatki rządowej, z której wynika, że policji francuskiej polecono podczas likwidacji obozowisk imigrantów zająć się w pierwszym rzędzie Romami, komisarz UE ds. sprawiedliwości Viviane Reding porównała działania francuskiej policji do przymusowych przesiedleń z lat 30. i 40. Zagroziła też otwarciem postępowania o naruszenie przez Francję unijnej swobody przepływu osób.

"Do tego żenującego dla Sarkozy'ego sporu dochodzi w okresie, gdy liczy on na wzmocnienie swojej przeżywającej trudności prezydentury poprzez popisowy występ podczas przewodnictwa G20, które Francja obejmuje w listopadzie. Zaciągnięcie przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości byłoby poniżające (choć takie posunięcie wydaje się mało prawdopodobne)" - podkreśla dziennik.

Dziennik wyraża nadzieję, że słowa potępienia pod adresem Sarkozy'ego skłonią go do przemyślenia swojej polityki.

"Nikt nie kwestionuje prawa Francji do patrolowania własnych granic czy deportowania osób, które nie mają prawa przebywać na francuskim terytorium. Ale jako członek Unii Europejskiej Francja podpisała się pod szeregiem podstawowych, wspaniałych wartości. Teraz musi ich przestrzegać. Oznacza to między innymi niedopuszczanie się dyskryminacji na tle etnicznego pochodzenia" - podkreśla gazeta.

"Sarkozy mógłby także zastanowić się nad własną podjudzającą retoryką w czułej kwestii imigracji. Słowa o pozbawianiu imigrantów obywatelstwa brzmią dziwnie w ustach dziecka węgierskiego imigranta" - ocenia "Financial Times".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)